Co się dzieje w Sandecji? Paweł Cieślicki jednak nie będzie prezesem

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Paweł Cieślicki nie będzie prezesem Sandecji. Klub wydał w tej sprawie komunikat informujący, że na podjęcie takiej decyzji wpłynął brak przedstawienia przez niego planu finansowania klubowych wydatków.

25 września na konferencji prasowej wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek poinformował, że nowym prezesem Sandecji będzie znany kibicom z wcześniejszej pracy w klubie Paweł Cieślicki. Bochenek zapewniał wówczas, że jego kandydatura była konsultowana z różnymi środowiskami w mieście – również ze społecznością kibiców i samych sportowców. Nowy prezes miał objąć urząd 1 listopada.

Zobacz także: Sandecja ma nowego, "starego" prezesa. A kto wybuduje stadion dla klubu?

W Sandecji, w ostatnim czasie dochodzi do wielu nieprzewidywanych wydarzeń (ponowne zatrudnienie Arkadiusza Aleksandra, odwołanie dotychczasowego prezesa Artura Kapelko). Podobnie było w tym przypadku. W poniedziałek klub wydał komunikat, w którym poinformował, że Cieślicki prezesem jednak nie zostanie.

- Z dniem 2 listopada 2020r. Rada Nadzorcza odwołuje ze stanowiska prezesa Pana Pawła Cieślickiego. Rada Nadzorcza dnia 19 października zwróciła się do Pana Pawła Cieślickiego o przedstawienie planu i sposobu finansowania wydatków klubu. W związku z brakiem odzewu na prośbę, Rada Nadzorcza podjęła decyzję o odwołaniu – czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Zobacz także: Nowy Sącz: firma z Korzennej wybuduje nowy stadion Sandecji?

Co będzie dalej? Pozostaje tylko czekać na kolejne kroki ratusza w sprawie Sandecji. Niestety, zamieszanie jakie ostatnimi czasy panuje nie wpływa dobrze na drużynę, która po 9 rozegranych meczach z jednym punktem na koncie jest na dnie pierwszoligowej tabeli. (MP), fot.: Archiwum sadeczanin.info

Skomentuj