Decydująca faza plebiscytu na Najpopularniejszego Sportowca Sądecczyzny. Poznajcie finalistów
Jan Gurba – Członek kadry narodowej Polskiego Związku Alpinizmu we wspinaczce sportowej, reprezentant Polski w Mistrzostwach Europy, Pucharze Europy, gdzie zajmował wysokie lokaty. Uprawia wspinaczkę górską, wspinaczkę skałkową, ski-alpinizm na terenie Polski oraz wielu krajów europejskich.
KWESTIONARIUSZ OSOBOWY:
Miejsce zamieszkania: Stary Sącz
Miejsce nauki: Akademia Górniczo Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie kierunek - Fizyka Techniczna
Inne pasje obok sportu: Astrofizyka, astronomia, fotografia (a szczególnie astrofotografia)
Największy sportowy sukces w karierze: Brązowy medal w Pucharze Europy i Pokonanie jednej z najwyższych ścian na świecie (legendarnego El Capitana w Stanach Zjednoczonych)
Sportowe plany na 2023 rok: Pokonanie jeszcze trudniejszych dróg w Alpach i w Maroku, zrobienie najtrudniejszej drogi wspinaczkowej w Tatrach. Zjazd na nartach z Kazbeku.
Od kiedy trenujesz swoja dyscyplinę? Zacząłem się wspinać w wieku 5 lat więc to już prawie 14 lat, aczkolwiek pierwszy raz w życiu wspinałem się w wieku 3 lat
Kto był twoim pierwszym trenerem, a kto jest obecnie? Moim pierwszym trenerem był Olaf Wojnar, możecie go kojarzyć z sądeckiej ścianki wspinaczkowej Boulder Zone. Świetnie trenuje dzieci i zaraża pasją do wspinania. Moim obecnym trenerem jest Maciek Oczko, który wytrenował wielu najlepszych wspinaczy w Polsce.
Kto Cię zaprowadził na Twój pierwszy trening? Pasją do gór i do wspinania zaraził mnie mój tata. To on mnie brał na ścianę, kiedy byłem mały i zabierał w góry, do dziś jest moim partnerem wspinaczkowym.
Twój sportowy idol: Nie mam idola, podziwiam wielu ludzi, którzy uprawiają te same sporty, na pewno duże wrażenie na mnie wywarło spotkanie Alexa Honolda, którego spotkałem na tej samej drodze na której nagrano o nim film nagrodzony Oscarem - Freesolo.
Twój sportowy cel/marzenie? Wspinanie się na najtrudniejszej górze świata, Cerro Torre w Patagoni. Może kiedyś wrócę jeszcze do doliny Yosemite na El Capa zrobić najtrudniejszą drogę wielowyciągową, Dawn Wall.
Komu jesteś wdzięczny? Chciałbym podziękować na pewno rodzicom za bardzo duże wspieranie mnie w mojej pasji. Chciałbym też podziękować Fundacji NEWAG oraz miastu Stary Sącz za nieustanne wspieranie moich osiągnięć. Podziękowania należą się również Klubowi Wysokogórskiemu i Boulder Zone za współpracę.
Kolejny finalista na następnej stronie (fot., rozmowa: organizator)