Stary Sącz: fast food zamiast kultowego Szałasu. I tylko wspomnień żal
Gdy w kwietniu 2016 roku pytaliśmy właściciela terenu o plany budowy kolejnej siedziby popularnego fast foodu, na terenie który kupił ładnych kilka lat temu. Ten dementował mimo że przedsiębiorcy mówili o tym nieoficjalnie od dłuższego czasu. Być może powodem był fakt, że o kontrakt z siecią McDonald’s ubiegał się też właściciel stacji paliw, która mieści się przy ul. Lwowskiej w Nowym Sączu przy wyjeździe z miasta.
Zobacz też: McDonald’s w Starym Sączu? Ligara dementuje plotki
Z racji doskonałego położenia stacji i terenów obu potencjalnych kontrahentów sieć musiała długo rozważać, którą ofertę wybrać. Z jednej strony Nowy Sącz, serce regionu i lokalizacja przy drodze krajowej DK28. Z drugiej – teren koło ronda spinającego drogę krajową DK87 z drogą wojewódzką 969. Kluczowy węzeł dla turystyki skąd można się dostać zarówno na Słowację jak i do Zakopanego. Ostatecznie wybrano drugą miejscówkę.
Zobacz też: Stary Sącz: szkoła w Barcicach w końcu przyjazna niepełnosprawnym uczniom
Dziś zaraz obok buduje się pierwszy prawdziwy Aquapark w regionie, są starosądeckie stawy z kąpieliskiem, sieć ścieżek rowerowych spinających cały region.
Zobacz też:
Inna rzecz, że starsi wiekiem mieszkańcy Sądecczyzny z rozrzewnieniem wspominają świetność rozebranego już szałasu. I śmiało możemy powiedzieć, że nie ma chyba wśród nich osoby, która by tu choć raz nie biesiadowała. Trudno też zliczyć ilość rodzin, kolonii i obozów, które wypoczywały w domkach letniskowych zaraz niedaleko. To były czasy…
ES [email protected] Fot.: ES Film: Krzysztof Stachura