Bezkrólewie w ARiMR. W KRUS Józef Głód trzyma się mocno

Nie ma jeszcze następcy Antoniego Kiełbasy, odwołanego przed kilkunastoma dniami kierownika powiatowego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Nowym Sączu. Na emeryturę odeszła zastępczyni Kiełbasy i, jak ustaliliśmy, p.o. kierownika jest Mikołaj Chmura, naczelnik wydziału obszarowego.

W nowosądeckim oddziale ARiMR pracuje blisko 40 osób.
- Czekamy na nowego kierownika, kto nim zostanie - nie wie nikt. Oddział pracuje normalnie, nie przejmujemy jeszcze od rolników wniosków obszarowych na 2016 roku, bo to ruszy od 15 marca. Na razie załatwiamy jeszcze stare decyzje obszarowe za ubiegły rok, także rejestrację zwierząt i inne bieżące sprawy - usłyszeliśmy dzisiaj od jednego z pracowników.

W całym kraju PiS "czyści" państwowe agencje i instytucje okołorolnicze z ludowców. Póki co, trzyma się mocno Józef Głód, szef placówki terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Nowym Sączu, który jest radnym powiatowym z Chełmca (mandat zdobył z listy PSL). Jego odpowiednik w Krakowie został odwołany.

– Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Centrala informuje, że Placówką Terenową w Nowym Sączu kieruje pan Józef Głód. Centrala nie ma informacji o ewentualnej zmianie na tym stanowisku w PT w Nowym Sączu – otrzymaliśmy odpowiedź z Biura Komunikacji Społecznej Centrali KRUS w Warszawie.
(s)
Fot. JB

Skomentuj