Przyczynkiem do wspomnianej dyskusji była nasza publikacja MPK testuje kolejny autobus, hybryda za 1,2 miliona nie mieściła się pod wiaduktem.

Czytelnicy zwrócili uwagę na dostosowanie autobusów i obsługi MPK do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Bartłomiej Kmak za pośrednictwem naszego profilu na Facebooku napisał: - Autobusy ze schodami, stare jelcze, miały zostać wycofane z użytku z jakieś 2-3 lata temu, a jak widać dalej nic ... Kiedyś na rozkładach była informacja o przystosowaniu autobusu do przewozu osób niepełnosprawnych.

Zgodnie z deklaracją uwagi skonfrontowaliśmy z prezesem MPK Andrzejem Górskim. Sprawa jest ważna nie tylko dla osób na wózkach inwalidzkich, ale również dla mam, które poruszają się po mieście z małymi dziećmi.

Zobacz też: MPK powinno stawiać na lokalny protekcjonizm, a nie testować czeski autobus

- Kiedyś informacje na rozkładach papierowych rzeczywiście były. To było kilka lat temu, w czasach, gdy w naszym taborze jeździło tylko 10 autobusów niskopodłogowych. Dziś jest ich prawie 70 procent. Obsługują najważniejsze, najbardziej obciążone linie, czyli: 7, 23, 41. Informacje o dostosowaniu ich do potrzeb niepełnosprawnych, informacje, że są to autobusy niskopodłogowe są na pewno zagnieżdżone na naszych tablicach świetlnych - informuje prezes.

- Czy takie informacje są w internetowym rozkładzie jazdy? Przyznam, że nie pamiętam. Sprawdzę to i jeśli nie ma, to na pewno się pojawią - dodaje Górski.

Zobacz też: Marek Bogaczyk: Jest w Nowym Sączu wiele do zrobienia

Prezes MPK podkreśla też, że spółka obsługuje również już od wielu lat kursy specjalnie dedykowane dla dzieci niepełnosprawnych z sądeckich szkół. Jak z nich skorzystać? Szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej MPK i w szkołach, do których dzieci uczęszczają lub będą uczęszczać od 1 września tego roku.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info