Politycy debatują, kobiety w czarnych strojach protestują

Kobiety ubrane na czarno publikują swoje zdjęcia w mediach społecznościowych. Dlaczego? Dziś w Sejmie czytany będzie projekt ustawy całkowicie zakazującej aborcji. Czarny strój to sprzeciw wobec zaostrzenia ustawy.

- Każda z nas może symbolicznie zamanifestować sprzeciw - w domu, w pracy, na spacerze, w szkole, w Internecie. Pokażmy, że nie godzimy się na odbieranie nam prawa do zdrowia, do bezpieczeństwa, do godności i szacunku. Pokażmy naszą siłę, nasz sprzeciw, naszą solidarność – apeluje kobiety z partii Razem. Wystarczy zrobić sobie zdjęcie i udostępnić je z hasztagiem #CzarnyProtest.

Przeczytaj też:Sądeczanka Dorota Budacz twarzą proaborcyjnej manifestacji w Warszawie

Partia zamierza także być dzisiaj pod Sejmem, gdzie odbędzie się pierwsze czytanie dwóch obywatelskich projektów zmieniających prawo dotyczące aborcji. W pierwszym, przygotowanym przez Fundację Pro – Prawo do Życia, czytamy że „Każdy człowiek ma przyrodzone prawo do życia od chwili poczęcia, to jest połączenia się żeńskiej i męskiej komórki rozrodczej. Życie i zdrowie dziecka od jego poczęcia pozostają pod ochroną prawa”.

Zobacz zdjęcia z protestu 3 października: Czarny protest kobiet przed ratuszem [Zdjęcia]

Projekt idzie też dalej. Wobec osób dokonujących i uczestniczących w aborcji miałyby zostać wprowadzone sankcje karne.

„Kto spowodowałby śmierć dziecka poczętego, podlegać będzie karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jeżeli sprawca działałby nieumyślnie, podlegałby karze pozbawienia wolności do lat 3”

„Karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat podlegałby ten, kto przemocą wobec matki doprowadziłby do śmierci dziecka poczętego.”

„Matka dokonująca aborcji mogłaby liczyć na nadzwyczajne złagodzenie kary, a w niektórych przypadkach sąd mógłby wystąpić od jej wymierzenia. Gdyby matka dokonała tego czynu nieumyślnie, nie podlegałaby karze.”

Drugi projekt, przygotowany przez komitet „Ratujmy Kobiety” zakłada prawo kobiet do przerwania ciąży do końca 12. tygodnia. Później aborcja byłaby dopuszczalna w tych samych przypadkach, w jakich obecnie: gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, zagraża życiu matki lub gdy stwierdzono znaczne uszkodzenie płodu.

Dzisiaj pod Sejmem będą także zwolennicy zaostrzenia prawa aborcyjnego/

- Jeśli tylko możesz, przyjdź o 15 pod Sejm RP. Wspólnie pokażmy posłom, że nie zgadzamy się na morderczą ustawę i żądamy od nich całkowitej ochrony życia!!! - apelują członkowie Fundacji pro - Prawo do Życia.

(KB)

Skomentuj