Pogranicznicy i policjanci z Nowego Sącza wciąż na granicy polsko-białoruskiej

Od kilku miesięcy oczy wszystkich Polaków są zwrócone na naszą wschodnią granicę z Białorusią, gdzie każdego dnia tysiące migrantów próbuje nielegalnie przedostać się do naszego kraju. Z każdym dniem sytuacja staje się coraz bardziej napięta. Polskiej granicy strzeże kilkanaście tysięcy żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy straży granicznej. Wśród nich są Sądeczanie.

Polska graniczy z Białorusią na odcinku ponad 400 kilometrów, na którym znajduje się czternaście przejść granicznych, z czego siedem drogowych, pięć kolejowych, jedno sezonowe przejście rzeczne dla kajaków i jedno pieszo-rowerowe w Puszczy Białowieskiej.

Zobacz też Szukają imigrantów na polsko-słowackiej granicy. Policja prowadzi kontrole

Od wielu miesięcy sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest bardzo napięta. Każdego dnia do naszego kraju próbują przedostać się nielegalni migranci, którzy koczują tuż przy granicy z Polską. Za bezpieczeństwo na naszej granicy odpowiada przede wszystkim straż graniczna, która koordynuje wszystkie działania, ale jest wspierana przez żołnierzy Wojska Polskiego i przez funkcjonariuszy polskiej policji. Swoją pomoc deklarują także służby ochrony kolei i funkcjonariusze straży leśnej.

Na polsko-białoruską granicę zostali oddelegowani funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, którzy wspierają w działaniach pograniczników z oddziału podlaskiego, odpowiedzialnego za strzeżenie odcinka granicy najbardziej narażonego na próby nielegalnego przekroczenia. Rzeczniczka Karpackiego Oddziału Straży Granicznej nie zdradza jednak żadnych szczegółów co do liczby oddelegowanych strażników z Nowego Sącza.

Na polsko-białoruską granicę pojechało także czterech policjantów z Nowego Sącza z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy pomagają mundurowym z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie w strzeżeniu polskiej granicy. Niewykluczone, że w najbliższym czasie kolejni funkcjonariusze z naszego regionu zostaną posłani, aby strzec polskiej granicy. Jak na razie nie widać końca kryzysu migracyjnego. Wręcz przeciwnie, sytuacja z dnia na dzień zaostrza się. ([email protected] Fot. i Film Onnetwork)

Skomentuj