Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
03/11/2021 - 18:20

Ponad 1000 tirów na dobę może rozjeżdżać Dolinę Popradu!

Już jutro w Rytrze odbędzie się już kolejny protest przeciwników budowy obwodnicy Piwnicznej-Zdroju i przebudowy DK 87 w Dolinie Popradu. Czego w związku z tymi inwestycjami może się obawiać lokalna społeczność?

Krzysztof Polakiewicz członek Komitetu Nasza Piwniczna mówi wprost o tysiącu tirów na dobę, które z ronda w Starym Sączu pędzić będą na granicę ze Słowacją. Skąd taka liczba? Jeśli obwodnica powstanie, nośność DK 87 zostanie podniesiona na całym odcinku od Starego Sącza do Piwnicznej-Zdroju do 11,5 tony na oś a dalej Słowacy podniosą nośność swojej drogi do Starej Lubowni, bo most graniczny już ją ma, to automatycznie zniesione zostanie ograniczenie tonażu na przejściu Piwniczna/Mniszek. Dla tirów szukających dogodnej, krótszej drogi na południe Europy będzie to zielone światło.

- Mówimy o tysiącu tirów, bo dzielimy na pół ilość tirów, które jeżdżą teraz przez przejścia w Barwinku i Koszycach – zaznacza Polakiewicz i dodaje kolejne kilkaset tirów, które dziś korzystają z m.in. z drogi wojewódzkiej 971 Piwniczna-Muszyna.

Zobacz też: Jutro zablokują krajówkę nr 87 w Rytrze bo walczą z tirami w Dolinie Popradu

Przy okazji Polakiewicz przypomina, że GDDKiA traktuje zbyt dosłownie orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości w sprawie nośności dróg o statusie dróg krajowych. – Od tego zapisu przewidziane są odstępstwa właśnie na terenach mocno zurbanizowanych, jak Dolina Popradu i cennych przyrodniczo.

- Dziś do pracy z Piwnicznej-Zdroju do Nowego Sącza jedziemy pół godziny, do 45 minut. Gdy pojawią się tiry czas ten wydłuży się nawet do półtorej godziny. Który z turystów zdecyduje się wtedy jechać z Nowego Sącza do Piwnicznej?

A przecież Dolina Popradu to też miejsce unikalne przyrodniczo. Tu żyją zwierzęta objęte ścisłą ochroną nie tylko w Polsce, ale również w Unii Europejskiej. GDDKiA w swoich przygotowaniach do inwestycji wcale nie bierze pod uwagę, że w tym rejonie są unikalne szlaki migracyjne, obszar Natura 2000 i Popradzki Park Krajobrazowy.

– Mówi się o ekologii, o wymianie pieców, zabrania się palić drewnem a jak na tę ekologię przełożą się spaliny właśnie z tych tirów? – pyta nasz rozmówca. Co z hałasem, który na wyżej położonych przysiółkach będzie wyjątkowo uciążliwy?

– Od tylu lat mydlono nam oczy, mamiono projektami budowy obwodnicy Krynicy-Zdroju jako naturalnego przedłużenia DK 75 na Słowację a po cichu od lat GDDKiA przebudowuje kolejne odcinki DK 87. Uzyskuje decyzje środowiskowe dla inwestycji obejmujących krótkie odcinki po kilkaset metrów, które w takim wypadku zawsze muszą być pozytywne i na tej podstawie mówi o pozytywnych decyzjach dla całej Doliny Popradu? My będziemy się domagać, by decyzja środowiskowa została sporządzona dla całej Doliny Popradu łącznie z jej słowacką częścią – podkreśla Polakiewicz.

Kolejna sprawa, na którą zwraca uwagę to zagrożenie statusu uzdrowiska dla Piwnicznej-Zdroju. – Jeśli rondo w ciągu obwodnicy będzie kilkaset metrów od okien uzdrowiska Limba, to nie ma możliwości, by utrzymać poziom hałasu do 45 decybeli. Uzdrowisko przepadnie – twierdzi zdecydowanie nasz rozmówca.

Podkreśla, że przeciwnicy budowy obwodnicy, która jest głównym elementem planowanego przedsięwzięcia mają spore wsparcie u parlamentarzystów z całej Polski, organizacji proekologicznych a głównym celem protestów, takich jak ten w Rytrze jest uświadamiać wszystkim, jakie niebezpieczeństwa wiążą się z inwestycjami GDDKiA na tym terenie. – Przygotowaliśmy też spot, który zawiera wszystkie te informacje i jesteśmy wdzięczni, że portal Sądeczanin umożliwia nam jego publikację na swoich łamach – podsumowuje Krzysztof Polakiewicz. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu