Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
30/05/2017 - 09:20

1 procent zdrowia wart 700 zł. Rolnicy na Sądecczyźnie ryzykują życiem

Każdego roku w wypadkach na roli giną dziesiątki osób, a setki zostaje rannych. Czy tym tragediom naprawdę nie można zapobiec?

W 2016 r. na Sądecczyźnie doszło do 222 wypadków. Najwięcej, bo aż pięćdziesiąt procent to upadki z wysokości - z maszyn rolniczych, budynków gospodarczych i drabin. Takie wypadki kończą się licznymi obrażeniami ciała, wielomiejscowymi złamaniami, zwichnięciami, stłuczeniami, a czasem nawet śmiercią. Niestety, w większości przypadków, powodem takich sytuacji jest nieostrożność rolników, pośpiech, zmęczenie i niezachowywanie w żaden sposób zasad bezpieczeństwa.

Zobacz także: Jakim wypadkom najczęściej ulegają rolnicy?

Spośród wszystkich wypadków na roli, piętnaście procent to wypadki związane z używaniem maszyn rolniczych, traktorów, jak i elektronarzędzi. Tutaj również główną przyczyną jest nieostrożność, ale także górzysty teren. Rolnicy wciąż używają traktorów bez kabin, które mogłyby zabezpieczyć kierowcę, a w razie wypadku mogą nawet uratować mu życie. Wiele do życzenia pozostawia też stan techniczny maszyn.

Kolejną przyczyną wypadków w rolnictwie są zwierzęta. Stanowią one aż piętnaście procent nieszczęśliwych zdarzeń. Bardzo często na wskutek spłoszenia zwierzyny, dochodzi do ugryzienia, kopnięcia bądź przydeptania, co wiąże się z licznymi złamaniami i obrażeniami wewnętrznymi u rolników.

Zobacz także: Nie żyje 17-latek przygnieciony traktorem. To on kierował pojazdem

W 2017 r. do sądeckiego KRUS zgłoszono już siedemdziesiąt pięć przypadków nieszczęśliwych wypadków na roli.

- Z roku na rok liczba wypadków w rolnictwie systematycznie zmniejsza się – mówi Adam Lipień, specjalista  Wydziału Prewencji PT KRUS w Nowym Sączu. – Mają na to wpływ liczne kursy i szkolenia prewencyjne, które organizujemy dla rolników, ale także dla dzieci mieszkających na wioskach.

Każda osoba, która uległa wypadkowi na roli, a jest ubezpieczona w KRUS, może ubiegać się o odszkodowanie. Wówczas poszkodowany zostaje przebadany przez lekarza orzecznika, który przydziela mu odpowiednią ilość procent uszczerbku na zdrowiu. Obecnie KRUS za jeden procent uszczerbku wypłaca 700 zł odszkodowania.

RG ([email protected]), Fot. Sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu