Egzaminy praktyczne w MORD w Nowym Sączu ruszyły pełną parą

Jak pisaliśmy protest egzaminatorów w nowosądeckim i nowotarskim ośrodku MORD trwał kilka dni. Egzaminatorzy przyłączając się do ogólnopolskiego protestu poszli na zwolnienia lekarskie, na urlopy na żądanie albo brali opiekę nad dzieckiem. Domagali się między innymi podwyżek płac.

Egzaminy praktyczne nie odbywały się 10, 11 i 12 sierpnia. Zostały przywrócone po sierpniowym długim weekendzie. Pierwsze odbywały się już wczoraj.

– Wszyscy egzaminatorzy wrócili do pracy – mówi Artur Czernecki, wicedyrektor MORD w Nowym Sączu. - Nie ma już żadnych utrudnień. Staramy się ułożyć jak najszybciej terminy, żeby ułatwić kandydatom na kierowców, przystąpienie do egzaminów w jak najkrótszym czasie. Liczymy, że to się uda.

By jak najszybciej rozładować mało komfortową sytuację dla kandydatów na prawo jazy i kierowców poszerzających swoje umiejętności, którzy nie mogli w ubiegłym tygodniu podejść do egzaminu praktycznego w MORD w Nowym Sączu i nowotarskiej delegaturze, egzaminowanie w obu tych ośrodkach będzie odbywało się również w soboty.

- Wracamy do normalności i mam nadzieję, że teraz, bez przeszkód będziemy mogli realizować zadania, do których ten ośrodek został powołany – dodaje nasz rozmówca. - Zainteresowanie egzaminami na prawo jazdy jest ogromne. Jest wiele osób, pracujących za granicą, które przyjeżdżają do kraju, by zdać i mieć za sobą ten egzamin. Chodzi o to, by nie stwarzać kandydatom utrudnień w zdobyciu upragnionego prawa jazdy.

W związku z protestem w MORD w Nowym Sączu i delegaturze ośrodka w Nowym Targu do przeprowadzenia jest około 400 zaległych egzaminów praktycznych na prawo jazdy.

Jak szacuje wicedyrektor sądeckiego MORD placówka, w związku z protestem, poniosła niestety wymierne straty. Według szacunków jest to koszt ponad 100 tysięcy złotych.

- Jeszcze raz przepraszam kandydatów na prawo jazdy i kierowców poszerzających swoje umiejętności za powstałe niedogodności, nie z winy MORD – mówi Czernecki.

[email protected], fot. IM.