EuroVelo w Rytrze jest na prywatnej działce? Wnętrzak znów torpeduje Kotarbę

Wnętrzak twierdzi jakoby odcinek EuroVelo tuż za mostem Życzanowskim jest wybudowana na działce, która wciąż należy formalnie do jego siostrzenicy. Ponoć siostrzenica i jej mąż mogli się tylko przyglądać jak ciężki sprzęt tu wchodzi i robi trasę rowerową, bo obecne władze gminy nie raczyły ich nawet o takich robotach poinformować.

Zobacz też: Rytro: były wójt wytacza działa przeciw obecnemu. Co z tego wynikło?

Coś tam niby wójt Jan Kotarba w tej sprawie właścicielom zadeklarował, ale tylko na deklaracjach do dziś się temat urwał. Wnętrzak grzmi zatem jak to możliwe, że ryterska część EuroVelo (inwestycja realizowana przez Zarząd Dróg Wojewódzkich a tylko pilotowana przez gminę w sprawach formalnych) otrzymała w całości wszystkie niezbędne odbiory.

Zobacz też: Trasa EuroVelo w Rytrze w końcu gotowa. Gdzie nią dojedziesz?

Sprawa jest poważna, bo dyscyplina finansów publicznych jest nieubłagana – żaden podmiot samorządowy nie może inwestować na terenie, który do niego nie należy chyba, że zamiast aktu własności dysponuje innym dokumentem uprawniającym go do dysponowania działką, na przykład potwierdzoną notarialnie umową użyczenia. Co na to wójt Jan Kotarba?

- Działka o której mówi mój poprzednik nie była przedmiotem wniosku ani zgłoszenia. Wszystkie odcinki będące przedmiotem wniosku o dofinansowanie zostały wykonane – tłumaczy ze spokojem gospodarz gminy.

- Jeśli chodzi o ciągłość ścieżki rowerowej, to jest ona zapewniona poprzez zawarte porozumienie z właścicielami i są prowadzone czynności zmierzające do wykupu części działki – podsumowuje Kotarba. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)