Gródek nad Dunajcem: gmina podzieliła mieszkańców? Niektóre drogi nie zostaną odśnieżone
Czytaj też: Promenada wzdłuż Jeziora Rożnowskiego? Nowe atrakcje nad wodą już w przyszłym roku
Podpisani pod petycją skierowaną do przedstawicieli władz gminy Gródek nad Dunajcem sołtysi nie zgadzają się z poczynionymi już przez gminę ustaleniami. – Nie zgadzamy się z propozycją wójta na temat zimowego utrzymania dróg odnośnie ustawienia znaków nakazu jazdy na łańcuchach po drogach o znacznym nachyleniu – czytamy w piśmie sołtysów z dnia 29 listopada 2022 roku.
Do protestu przyłączyli się również mieszkańcy Gródka nad Dunajcem. – Nie zgadzamy się z propozycją przedstawioną przez władze gminy. Drastyczne ograniczenie wyjazdów w celu odśnieżania i wykluczenie dróg o mniejszym znaczeniu komunikacyjnym, składowanie na poboczu dróg materiału do podsypywania oraz montaż znaków o nakazie używania łańcuchów. Powyższe propozycje są nie do przyjęcia – twierdzą mieszkańcy. - Płacimy podatki i żądamy jednakowego traktowania.
Gmina Gródek nad Dunajcem nie należy do gmin, które cechują się płaskim terenem. Przeciwnie – jest tu dużo wzniesień i nierówności. Standard utrzymania dróg powinien być jednakowy, tak aby zapewnić dzieciom możliwość dotarcia do przedszkoli i szkół na czas. Przedstawiciele lokalnej społeczności podnoszą również, że przy większości dróg nie ma chodników, co dodatkowo utrudnia przemieszczanie się w terenie z punktu A do punktu B.
– Gmina podzieliła nas na lepszych i gorszych. Chętnie poznamy kryteria wyborów – komentują mieszkańcy. – Prosimy o wzięcie naszego zdania pod uwagę, potraktowanie sprawy poważnie i utrzymanie dróg zgodnie ze standardami panującymi w cywilizowanym świecie – dodają.
Jak gospodarze gminy ustosunkują się do wniesionych petycji? Czekamy na ich stanowisko. ([email protected], fot. archiwum Sądeczanin.info)