Grybów: ogromne podwyżki cen gazu. Co z budżetem miasta?

Temat cen gazu i prądu jest w ostatnim czasie podejmowany w przestrzeni publicznej dość często. Wszystko oczywiście przez ogromne podwyżki, które wielu samorządowcom spędzają sen z powiek. Zostało to także poruszone na październikowej sesji Rady Miasta Grybów przez burmistrza Pawła Fydę, podczas sprawozdania ze swojej pracy za ostatni okres. Wystąpienie rozpoczął od porównania.

– Wielokrotnie słyszę, że niektóre inwestycje były nietrafione. Zwłaszcza te dotyczące termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej. W 2015 roku, kiedy nie było to zrealizowane zużywaliśmy 113 tysięcy MWh prądu. Po wykonanych zadaniach zużycie energii dla całego miasta to wartość 52 tysięcy MWh. Jeśli chodzi o gaz, to wcześniej było to ponad 120 tysięcy m3 na rok, a obecnie 41 tysięcy, więc trzy razy mniej – mówił burmistrz podczas sesji.

Jak przekazywał, umowa na energię elektryczną, którą Grybów ma podpisaną do 31 grudnia 2022 roku wynosi 29 gr za kWh. Dużo bardziej skomplikowana jest jednak sytuacja z gazem. Podczas październikowej sesji, burmistrz informował, że kolejne postępowanie przetargowe zostało unieważnione.

- Niestety ceny są zaskakująco wysokie. Pragnę przypomnieć, że utworzona została bardzo duża grupa zakupowa, w której uczestniczymy od 2015 roku. Składa się z 70 proc. wszystkich gmin województwa podkarpackiego i części województwa małopolskiego. Do końca 2021 roku Grybów za gaz płaci około 8 groszy. Oferta, którą ma ta grupa, wynosi 34 grosze, a więc 4 razy więcej i nie jest to ostateczne stanowisko – wyjaśniał Paweł Fyda.

Co w tej sytuacji zamierza zrobić burmistrz? Podkreślał, że pracuje nad strategią i prawdopodobnie nowe umowy będą podpisywane na bardzo krótki okres. - Nieoficjalnie wiemy, że w styczniu ceny mają się ustabilizować. Obecnie jest duża tendencja wzrostowa – mówił.

Temat powrócił także podczas XXXIV sesji Rady Miasta, która odbywała się 29 listopada. Po raz kolejny burmistrz nie miał jednak pozytywnych informacji. - Propozycja ceny za gaz na 2022 rok to prawie 48 groszy, a więc pięciokrotność tego, co płacimy obecnie. Nie zanosi żeby było lepiej. Negocjacje trwają.

Jak informowałem podczas wcześniejszego posiedzenia, Grybów jest członkiem potężnej grupy zakupowej, nikt nie może wyrazić zgody na takie ceny – twierdził Paweł Fyda podczas swojego wystąpienia na sesji.

Co przyniesie zatem przyszłość? Jaką ostatecznie cenę za gaz będzie płacił Grybów? Póki co nie znamy odpowiedzi na te pytania. Wiadomo jednak, że będzie to ogromne wyzwanie dla budżetu miasta. 

- Nie wiem jak będziemy rozliczać następny rok, modelować budżet przy tak drastycznych podwyżkach. Warto sobie zadać pytanie, gdzie byśmy teraz byli, gdybyśmy nie przeprowadzili ogromnych inwestycji i nadal musieli zużywać gaz i prąd na starych zasad – wyjaśniał Paweł Fyda.

Burmistrz powiedział na koniec, że na bieżąco będzie przekazywał informacje o aktualnych cenach. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, UM Grybów/archiwum)