Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 9 maja. Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola
24/02/2021 - 07:20

Hakerzy już trzeci tydzień paraliżują urząd marszałkowski

To już trzeci tydzień paraliżu urzędu marszałkowskiego zaatakowanego przez hakerów, którzy włamali się na serwery instytucji i zainfekowali je złośliwym oprogramowaniem. Cyberprzestępcy zażądali okupu. Nieoficjalnie mówi się o kilku milionach euro. Czy trzeba będzie zapłacić ten haracz?

Po tym jak ponad dwa tygodnie temu hakerzy włamali się na serwery małopolskiego urzędu marszałkowskiego, praca instytucji jest nadal sparaliżowana. Cyberprzestępcy zainfekowali je złośliwym oprogramowaniem, które zaszyfrowało znajdujące się na nich pliki, przez co nie nadają się do odczytu.

- Nadal nie można obsługiwać elektronicznej poczty. Opieramy się na kontaktach telefonicznych i tradycyjnym obiegu dokumentów – mówi w rozmowie z „Sądeczaninem” rzecznik urzędu marszałkowskiego Daniel Gleń. - Awaria systemu może skutkować opóźnianiem przy rozpatrywaniu wniosków oraz wydawaniu decyzji.

Paraliż trwa już trzeci tydzień, a hakerzy domagają się okupu. Czy trzeba będzie zapłacić haracz?

- Nie podjęliśmy z nimi rozmów i żądanie odrzuciliśmy. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nie potrzebujemy uzyskania od nich deszyfratorów. Mamy odpowiednie zabezpieczenia. To systemy backupu danych, dzięki czemu tworzone są kopie zapasowe, które były przetrzymywane w odizolowanym środowisku. Nie było do nich dostępu.

Czytaj też Takiego oszusta jeszcze nie było. Jest nowy przekręt na Sądecczyźnie

Wedle zapewnień rzecznika służby informatyczne urzędu robią wszystko, żeby przywrócić normalną pracę serwerów.

- Najważniejsze, żeby to zrobić jak najszybciej, ale nie pochopnie – tłumaczy rzecznik . - Chodzi o względy bezpieczeństwa. Wszystko po to, żeby nie dopuścić do ponownych ataków hakerów.  Cały czas prowadzone są audyty systemów, które informatycy przywracają krok po kroku.

Czy urząd marszałkowski korzysta z usług wyspecjalizowanej firmy?

- Nasze służby robią to we własnym zakresie, ale korzystamy też ze wsparcia firm, z którymi współpracujemy stale. Szczegółów nie mogę zdradzić, bo tu chodzi o przestępstwo – wyjaśnia Dawid Glen.

Czy policja już namierzyła hakerów?

Sprawców jeszcze nie zatrzymaliśmy – mówi rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.- Dochodzeni jest w toku. Ze względu na dobro śledztwa nie mogę mówić o szczegółach. Wydział do spraw cyberprzestępczości przekazał zalecenia techniczne skopiowania niezbędnych danych dowodowych. Teraz to analizujemy.

Czytaj też Żądają milionów euro okupu. Hakerzy od tygodnia paraliżują urząd marszałkowski

Jak dodaje Gleń, wszystko wskazuje na to, że włamania dokonała grupa hakerska, która atakuje na całym świecie. Ten sam sposób działania i ta sama metoda były użyte także w Stanach Zjednoczonych, Portugalii i Wielkiej Brytanii, a teraz w Polsce. - To ten sam profesjonalizm ataku – mówi rzecznik.

Czy rzeczywiście za odszyfrowanie danych cyberprzestępcy żądają kilku milionów euro?- Takich szczegółów nie podajemy – mówił w rozmowie z „Sądeczaninem” policjant, ale przyznał, że takie żądania to standard. ([email protected]) fot. UMWM







Dziękujemy za przesłanie błędu