Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 1 maja. Imieniny: Józefa, Lubomira, Ramony
26/12/2013 - 15:00

Halny odpuścił. Skutki wichury – Zobacz zdjęcia!

W Nowym Sączu i powiecie trwa usuwanie skutków huraganowego wiatru halnego. Od Wigilii aż do dzisiaj (26 grudnia) strażacy PSP i OSP interweniowali 85 razy. Większość wezwań związana była z usuwaniem zniszczeń, jakie wyrządziła wichura. Pracowite święta miały także ekipy, które naprawiały zerwane i uszkodzone linie energetyczne.
Wigilia i pierwszy dzień świąt na Sądecczyźnie upłynął strażakom praktycznie na usuwaniu zniszczeń spowodowanych przez wichurę. Jak zapałki łamały się drzewa, inne, zwłaszcza drzewa iglaste, porywisty wiatr wyrywał z korzeniami. W Nowym Sączu leżą one przy al. Batorego, Kolejowej, Limanowskiego, na Starym Cmentarzu, Barbackiego, w Parku Strzeleckim, a także na kilku sądeckich osiedlach, m.in. przy ul. Sucharskiego i Batalionów Chłopskich. Na Milenium wiatr zerwał część elewacji z bloku przy ul. Nawojowskiej 21 a jej elementy porozrzucał na trawniku. Uszkodzony został także mur przy ul. Wyspiańskiego.
- Od Wigilii aż do dzisiaj strażacy interweniowali 85 razy w Nowym Sączu i regionie w związku z usuwaniem skutków wichury – mówi bryg. Marian Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu. – Najwięcej zniszczeń jest w Nowym Sączu, gminie Grybów, Korzenna (Mogilno), Łącko (Obidza). Pojedyncze interwencje odnotowaliśmy również i w innych częściach Sądecczyzny. Z żywiołem zmagało się 90 zastępów straży PSP i OSP, czyli ponad 400 strażaków. Były to wyjazdy związane z usuwaniem powalonych drzew na drogi, linie energetyczne, budynki mieszkalne i gospodarcze. Odnotowaliśmy także około 30 interwencji związanych z uszkodzeniem dachów. Wiatr zrywał je częściowo, porywał z nich blachę. Drzewa kładły się również na budynki mieszkalne i gospodarcze, uszkadzały samochody.
W samym Nowym Sączu, jak dowiedzieliśmy się w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego wiatr uszkodził dachy na ośmiu budynkach.
- Zrywał dachówkę, odrywał blachę – mówi podinsp. Joanna Legutko, dyżurna Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu. – W mieście od Wigilii do dzisiaj uszkodzone zostały także 22 linie energetyczne. Te awarie zostały już usunięte.
W pierwszy dzień świąt rano wichura zabrała część dachu z domu państwa Januszów w Ptaszkowej.
- Było około godz. 8.40 – mówi Lucyna Janusz. – Stało się to dosłownie w momencie. Przyszedł gwałtowny, bardzo silny podmuch wiatru i po chwili na domu nie było połowy dachu. Nikt się tego nie spodziewał. Dach spadł na ziemię kilka metrów dalej. Ziszczony został także komin. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Z pomocą państwu Januszom pospieszyła rodzina, sąsiedzi i strażacy. Miejsce, w którym do wczoraj był jeszcze dach zostało zabezpieczone deskami i folią.
- Teraz, jak najszybciej trzeba będzie go naprawić. Mamy przecież zimę – dodaje pani Lucyna.
Nie była to niestety jedyna interwencja w Ptaszkowej. Od Wigilii do dzisiaj miejscowi strażacy wspierani także przez kolegów z OSP ze Starej Wsi, Boguszowej i Krużlowej wyjeżdżali dziesięciokrotnie.
- Nie pamiętam takich świąt – mówi naszemu portalowi Leszek Janusz, wiceprezes OSP w Ptaszkowej. – Jeździliśmy od godz. 18 w Wigilię. Pierwsze wezwanie mieliśmy do kompletnie zniszczonej bramy jubileuszowej, która stała nieopodal drogi krajowej przy wjeździe do Ptaszkowej. O godz. 1.30 w Boże Narodzenie zostaliśmy zaalarmowani o zrywanym dachu w przysiółku Lipie a około godz. 8.50 mieliśmy kolejne wezwanie, że wichura zabrała pół dachu z domu na Olejarzówce. Potem jeździliśmy do innych wezwań. Dwudziestu naszych strażaków miało sporo pracy. Wsparli nas koledzy z OSP ze Starej Wsi, Boguszowej i Krużlowej. Jesteśmy im za pomoc bardzo wdzięczni.
Wezwania o pomoc strażacy odbierali wczoraj (25 grudnia) również i z innych miejscowości powiatu m.in. z Koniuszowej, Uhrynia, Posadowej Mogilskiej, Łazów Biegonickich, Barcic Dolnych, Mogilna, Starej Wsi, Przysietnicy, Mszalnicy, Czaczowa, Kadczy, Obidzy, Siołkowej, Krynicy-Zdroju.
Wichura uszkodziła w powiecie 24 stacje średniego napięcia. Bez prądu było wczoraj około 1,3 tysiąca mieszkańców m.in. Starego Sącza, Moszczenicy Niżnej, Gołkowic, Barcic, Brzyny i innych miejscowości.
- Awarie zostały już usunięte – informuje Ryszard Wąsowicz, kierownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu.
(MIGA)
Fot. MIGA i JEC, M. Mól.







Dziękujemy za przesłanie błędu