Muszyna przoduje w szczepieniach na Sądecczyźnie. Jak zachęca ludzi?

Gmina Muszyna jest od wielu tygodni liderem na Sądecczyźnie, jeśli chodzi o tzw. poziom wyszczepialności. Według najnowszych danych w tej gminie jest obecnie 44,1 proc. osób w pełni zaszczepionych (5094 osoby), a jeśli chodzi o przyjęcie pierwszej dawki ten procent jest jeszcze większy i wynosi dziś 45,9 proc. (5 302 osoby).

Muszyna zajmuje 919 miejsce w rankingu ogólnopolskim.

Epidemiolodzy ostrzegają przed czwartą falą pandemii koronawirusa. Niestety zaczyna znowu rosnąć liczba nowych zakażeń. Jest to już widoczne w codziennych koronawirusowych statystykach podawanych przez Ministerstwo Zdrowia. Dzisiaj w Polsce mamy 197 nowych potwierdzonych przypadków choroby COVID-19, w tym 25 w Małopolsce.

Lekarze zachęcają do szczepień, które - jak podkreślają - są jedynym skutecznym sposobem na uniknięcie ograniczeń, które w związku z zagrożeniem pandemicznym mogłyby znów zostać wprowadzone.

W wakacje tempo szczepień wyraźnie osłabło.

Jak udaje się przekonywać mieszkańców gminy Muszyna do tego, by szczepili się przeciw COVID-19?

- Promujemy szczepienia tam, gdzie jest to możliwe. W środkach masowego przekazu. Na terenie gminy Muszyna organizowane są regularnie akcje promujące szczepienia, by dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców – mówi Katarzyna Szarek Moskała, lekarz chorób wewnętrznych z Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Muszynie i NZOZ „Zdrowie” w Krynicy Zdroju. - Lekarze, pielęgniarki, pielęgniarki środowiskowe jeżdżący do pacjentów zachęcają ich do szczepienia się przeciw COVID-19. Ja również, przyjmując każdego pacjenta pytam go, czy już się zaszczepił przeciw COVID-19. Jeśli nie to zachęcam do tego.

Nasza rozmówczyni widzi, że takie postępowanie przekłada się na wymierny efekt. Ona też jest zdania, że należy się liczyć z nadejściem kolejnej już – czwartej fali pandemii.

- Pewnie ta czwarta fala będzie. Są osoby, które jeszcze się nie zaszczepiły, w tym i takie, które w ogóle nie mają zamiaru się szczepić – mówi lekarka.

Jej zdaniem już widoczny jest wzrost zachorowań na COVID-19 i niewykluczone, że może być jeszcze większy. Ludzie wrócą z urlopów, dzieci wrócą do nauki stacjonarnej w szkołach. Lekarka ma jednak nadzieję, że czwarta fala pandemii nie przełoży się na tak wysokie statystyki, jak to miało miejsce podczas drugiej i trzeciej fali pandemii.  Czyli wiosną tego roku i w listopadzie 2020 roku.

Jesień zbliża się dużymi krokami. Jak chronić się przed ewentualnym zakażeniem?

- Nie zwlekać z zaszczepieniem się przeciw COVID-19 – dodaje nasza rozmówczyni. – Szczepmy się. Mam nadzieję, że wrzesień będzie lepszym miesiącem pod tym względem.

Na szczepienie w drugiej połowie sierpnia w Muszynie zapisało się sporo pacjentów. Są to osoby w przedziale wiekowym między 33, a 55 lat.

[email protected], fot.  Pixabay.com – zdjęcie ilustracyjne.