Najpierw ona zginęła, a po kilku dniach zmarł jej mąż. Spotkała ich straszna tragedia
Do naszej redakcji dotarła dzisiaj smutna wiadomość. Niestety, nie żyje kolejna osoba, która ucierpiała w wypadku, który 21 sierpnia wydarzył się na drodze krajowej 28 w Gorlicach na wysokości firmy Ścinex.
- Mężczyzna miał 76 lat i był mieszkańcem województwa śląskiego. W bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Niestety, zmarł po kilku dniach – powiedział naszej redakcji Grzegorz Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
Zobacz też O włos od nieszczęścia w Nowym Sączu. Wszystko zostało nagrane, zobaczcie sami [FILM]
Gorliccy policjanci wspólnie z prokuraturą cały czas ustalają dokładne przyczyny i okoliczności tego wypadku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 76-letni mieszkaniec województwa śląskiego, który razem ze swoją 73-letnią żoną podróżował Skodą, włączając się do ruchu wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia z Chevroletem.
Niestety, 73-letnia kobieta zginęła na miejscu. Mimo reanimacji, jej życia nie udało się uratować. Jej 76-letni mąż również był reanimowany. Ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe. Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Lekarze robili wszystko co tylko było w ich mocy, aby uratować mu życie. Niestety, obrażenia były tak poważne, że nie udało się. Do szpitala trafił również kierujący Chevroletem, ale jego życiu nic nie zagraża. ([email protected] Fot. Halo Gorlice - dziękujemy!)