Najwyższa pora na rybną ucztę w Nowym Sączu. Takich mamy wodnych lokatorów

Czytaj także: Kto będzie wykonawcą kolejnej inwestycji w Nowym Sączu? Miasto się zmienia

Spotkać wydrę w jej naturalnych, wodnych warunkach to naprawdę szczęśliwy traf. Ten gatunek występuje między innymi w Europie, w tym w Polsce. Objęty jest całoroczną ochroną.

Pan Norbert Świątnik uchwycił taką niespodziankę będąc na świątecznym spacerze. Gdzie? Tak, tak w Nowym Sączu. Szczęśliwym trafem miał przy sobie aparat fotograficzny.

- Robiąc zdjęcia zobaczyłem taki oto niezwykły widok – opisuje sytuację nasz rozmówca. – Myślałem, że to bobry, a tymczasem okazało się, że to wydra europejska (Lutra lutra). Były dwie sztuki. Naprawdę ni mogłem uwierzyć w to, co widzę.

Zwierzę to jeszcze do niedawna było uważane za zagrożone wyginięciem z uwagi tego, że było silnie tępione. Obecnie populacja tego gatunku się zwiększa.

Drapieżna wydra ma krótkie łapy. Jej sposób poruszania się przypomina ruchy węża, co widać najwyraźniej w wodzie: wydra pływa, wyginając całe ciało i długi ogon.

Czytaj także: Stary stadion Sandecji znika. Zadaszonej trybuny A też wkrótce nie będzie

Zwierzę jest aktywne głównie nocą. Wtedy poluje w wodzie na ryby, ale też pod grubą warstwą lodu. Wydry odbywają długie wędrówki, w czasie których znacznie oddalają się od wody - swego podstawowego środowiska życia. Dużo czasu spędzają na zabawach, np. złowionymi przez siebie rybami czy kamieniami.

Wydra związana jest ze środowiskiem wodnym. Spotkać ją można nad brzegiem Bałtyku, nad brzegami rzek, potoków, stawów i jezior. Buduje na ich brzegu nory, do których wejście znajduje się pod powierzchnią wody. Oprócz tego otworu wejściowego nory wydry posiadają jeszcze otwory wentylacyjne, umiejscowione pod korzeniami drzew. Czasami zajmuje też gotowe nory wykonane przez lisa czy borsuka.

[email protected], źródło: wikipedia.org, lasy.gov.pl, fot. Norbert Świątnik.