Nowy Sącz: po nawałnicy. Już jest ponad siedemdziesiąt wniosków o pomoc
Do tej pory do Urzędu Miasta w Nowym Sączu wpłynęło 75 wniosków, dotyczących szkód powstałych w wyniku ulewy i gradobicia, które w tym tygodniu doświadczyło miasto.
Mieszkańcy zgłaszają uszkodzenia: samochodów (tych jest najwięcej), dachów, rynien, elewacji budynków mieszkalnych, kominów, okien dachowych.
Grad nie oszczędził też paneli fotowoltaicznych, upraw, przydomowych sadów, garaży, a nawet mebli ogrodowych
Ściana deszczu, jaka puściła się z nieba w czwartek po godz. 17 zalała piwnice i kotłownie w budynkach.
W Nowym Sączu podsumowano już liczbę interwencji, jakie były zgłaszane do Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w związku przejściem huraganowej nawałnicy. Wydział przyjął 106 zgłoszeń.
Zgłoszenia dotyczyły uszkodzonych dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych, powalonych drzew, zatkanych studzienek, zerwanych kabli energetycznych, zatkanych przepustów, zalanych dróg i parkingów, uszkodzonych pojazdów.
Wczoraj rozpoczęły prace trzy powołane przez prezydenta miasta komisje: do spraw szacowania szkód powstałych w infrastrukturze drogowej i mostowej, do szacowania szkód w nieruchomościach gminy i Skarbu Państwa oraz do szacowania szkód powstałych w gospodarstwach domowych oraz firmach i instytucjach prywatnych na terenie miasta.
Przypomnijmy, że informacje dotyczące szkód można przekazywać do Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Nowym Sączu na adres e-mail [email protected].
[email protected], fot. Iga Michalec.