Od kilku lat nie ma publicznej toalety w centrum Nowego Sącza. Kto jest temu winien?
Od kilku lat w centrum miasta mieszkańcy i turyści nie mogą doczekać się publicznej toalety. Przed laty funkcjonowały dwie przy ul. Wazów i ul. Sobieskiego obok rynku maślanego, ale zostały zamknięte. Obecnie do najbliższa miejska toaleta, zarządzana przez STBS jest oddalona od centrum o kilka minut spaceru.
Po raz pierwszy radny Artur Czernecki w sprawie toalety z dostępem dla osób niepełnosprawnych interpelował w styczniu 2020 roku. Potem kolejno aż do kwietnia tego roku.
- Tempera na zewnątrz zachęcają do rodzinnych spacerów, młodzi ludzie spędzają więcej czasu na wolnym powietrzu. Opiekunowie maluchów coraz częściej podopiecznych na świeże powietrze, ale nie maja nadal w centrum miasta możliwości, aby skorzystać z toalety. Odnawiane staraniem władz miasta okolice sadeckiego Rynku, otwierające się w centrum lokale gastronomiczne zachęcają do korzystania z uroków „czasu wolnego”, logiczne zatem wydaje się zapewnienie ogólnodostępnej toalety o właściwym standardzie – zaznacza Artur Czernecki.
W ubiegłym roku portal sądeczanin.info pisał o kilku możliwościach rozwiązania problemu, m.in. modułowych toaletach, na które musiałby się zgodzić konserwator zabytków, oraz o wykorzystaniu pomieszczenia po stanowisku Straży Miejskiej przy ul. Szwedzkiej. Po odpowiedzi z Urzędu Miasta wrócimy do tematu.
[email protected], fot. IM