Radni PiS apelują do prezydenta Handzla o ratunek dla sądeckiej starówki

Radni klubu PiS – Wybieram Nowy Sącz apelują do prezydenta Nowego Sącza o podjęcie pilnych i koniecznych działań by powstrzymać umieranie sądeckiej starówki. – Zgłasza się do nas coraz więcej przedsiębiorców z terenu starego miasta, którzy są zaniepokojeni tym, co dzieje się na sądeckiej starówce – przyznaje radny Michał Kądziołka, przewodniczący klubu.

Czytaj także: Adam Małysz w szpitalu w Nowym Sączu. Dziś spotkał się z dziennikarzami

To, co dzieje się na sądeckiej starówce widać gołym okiem. Jak ona obecnie wygląda? Wystarczy się na nią wybrać. Niezależnie od pory dnia sprawia wrażenie przygnębiającego miejsca. Jeszcze kilka lat temu puste lokale w samym sercu miasta – Rynku - można było policzyć na palcach jednej ręki? Dzisiaj błyskawicznie można policzyć sklepy czy lokale gastronomiczne, które jeszcze na starówce działają. Zamykają się restauracje. Upadają nie tylko lokale gastronomiczne, ale także sklepy i kluby. Sądecka starówka staje się powoli „handlową pustynią”. Puste witryny i informacja "do wynajęcia", albo „sprzedam lokal” aż biją po oczach. Tak, niestety wygląda co drugi lokal w sercu miasta.

Inflacja, wysokie rachunki za gaz, prąd, ale też galopujące w górę z każdym niemal tygodniem ceny produktów spożywczych, niestety odciskają swoje piętno.

- Można przekonać się o tym patrząc na sądecką starówkę i znajdujące się tam kamienice, na których wywieszone są banery do wynajęcia i informacje typu sklep w likwidacji – mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej przewodniczący klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz. – Pan prezydent Ludomir Handzel zapowiadał podczas kampanii wyborczej, że ma pomysł, w jaki sposób ożywić nowosądecką starówkę. Minęły cztery lata i chyba jedyny pomysł na ożywienie starówki, który zaproponował to baner, wiszący tutaj obok z napisem: „ta kamienica czeka na inwestora – hotel, restauracja czy biura i e-mail do prezydenta miasta. Baner wisi od czterech lat. Kamienica do wynajęcia jak stała tak stoi i czeka na inwestora.

Czytaj także: Taki rzadki okaz pojawił się w lasach w Łomnicy-Zdroju. Co to jest?

Jak zaznaczył radny Kądziołka kolejni przedsiębiorcy przeżywają trudne chwile, a przyczyny takiego stanu rzeczy upatruje między innymi w tym, że zostały wydłużone niedawno godziny płatne w Strefie Płatnego Parkowania. Jego zdaniem sądecka starówka nie zachęca bynajmniej potencjalnych klientów, aby tutaj przyjeżdżali, robili zakupy i zostawiali w Nowym Sączu pieniądze.

- Wydłużono płatne godziny parkowania w strefie na starówce. To spowodowało, że mieszkańcy szukają alternatyw, aby nie zatrzymywać się tutaj w centrum. Więc, jak ma odżyć sądecka starówka? – pytała radna Iwona Mularczyk. – Jak mają tutaj funkcjonować lokale gastronomiczne. Przykro patrzeć, jak teraz wygląda ta starówka wygląda.

Czytaj na następnej stronie - TUTAJ