Są czy ich nie ma? Skąd wziąć pieniądze na budowę nowego stadionu Sandecji
W budżecie miasta nie ma obecnie pieniędzy na przebudowę i rozbudowę tego sportowego obiektu. Jaka kwota jest potrzebna? Według szacunkowych wyliczeń mówi się o sumie około stu milionów złotych.
Podczas ostatniej sesji radni dyskutowali nad zmianami w uchwale dotyczącej wieloletniej prognozy finansowej miasta. W ramach przedsięwzięć rozłożonych na kilka lat znalazł się właśnie stadion. Inwestycja ma być zrealizowana w latach 2020 - 2023.
Radnego Józefa Hojnora zaintrygował znajdujący się w tej uchwale pewien zapis. Nie omieszkał go zacytować: "ponieważ realizacja zadania planowana jest w całości ze środków własnych miasta, w obecnej sytuacji finansowej wydatki muszą być rozbite na okres 4-letni. W przypadku pozyskania dofinansowania ze środków zewnętrznych okres realizacji ulegnie skróceniu".
- Bardzo proszę pana prezydenta o więcej informacji na temat wspomnianego przedsięwzięcia - zwrócił się do władz miasta radny - Dla mnie informacja, że w ciągu czterech najbliższych lat wydamy około 100 milionów złotych jest prostym rachunkiem. Wychodzi na to, że mówimy rocznie o kwotach rzędu 25 - 30 mln złotych.
Odpowiedzi radnemu udzielił wiceprezydent Artur Bochenek.
- Chciałbym odpowiedzieć jasno i klarownie na to pytanie, ale takiej odpowiedzi nie udzielę i nawet się tego nie podejmę - zaczął wiceprezydent. - Powołując się na zapisy w budżecie i wieloletniej prognozie finansowej miasta, rzeczywiście tak jest. Środki te rozłożone są na cztery lata.
Wiceprezydent Bochenek zaakcentował, że stadion musi być wybudowany. Co do tego nie ma wątpliwości.
- Kwota, o której mówimy, czyli 90 mln złotych jest kwotą, która obecnie w budżecie miasta nie widnieje. Przed nami stoi karkołomne wręcz zadanie, aby te pieniądze jakoś wygospodarować, albo znaleźć współinwestora tego przedsięwzięcia - dodał.
[email protected], fot. IM, TK.