Sposoby na przetrwanie chłodnej zimy. MOSiR będzie korzystał ze specjalnego sprzętu

Podwyżki rachunków w Polsce

Czy w zimie będziemy mieli czym ogrzać swoje domy? To pytanie wielu osobom spędza sen z powiek. Problemy z węglem i wysokie rachunki, to w tym momencie jeden z głównych tematów w naszym kraju. Dotyka wszystkie dziedziny życia.

Jak w zimie będzie funkcjonował MOSiR?

Wielu mieszkańców zastanawia się w jaki sposób i czy w ogóle, swoje obiekty będzie ogrzewał Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji (MOSiR) w Nowym Sączu. Zaczęły się nawet pojawiać głosy, że nie będzie tego robił w ogóle. O szczegóły zapytaliśmy Marcina Rojnę, dyrektora MOSiRu.

- MOSiR grzeje swoje budynki ciepłem systemowym z MPEC i to się nie zmieni. Podwyżka cen od stycznia 2023 roku jest szacowana na około 30 proc. więc nie będzie wysoka, biorąc pod uwagę zmiany cen prądu, gazu, czy też węgla – odpowiada dyrektor.

Marcin Rojna wyjaśnia jednocześnie, że amfiteatr oraz basen nad Łubinką w okresie zimowym są zamknięte więc ogrzewanie nie jest potrzebne. Włączane będzie jedynie, żeby nie doszło do zamarznięcia. - Jednocześnie basen nad Łubinką jest wyposażony w instalację fotowoltaiczną o mocy 21 kW, która mamy nadzieję, że uchroni przed drakońskimi podwyżkami – dodaje.

Jak się dowiedzieliśmy, MOSiR rozpoczął już procedurę budowy instalacji fotowoltaicznej, która ma doprowadzić do zamontowania przy ul. Nadbrzeżnej ok 90 kW paneli. Aktualnie jest w fazie projektu. W przyszłości ma to pozwolić zminimalizować rosnące ceny energii.

Hala w Zawadzie

Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku hali MOSiR w Zawadzie. Do tej pory była ogrzewana węglem. W tym roku będzie jednak inaczej. - Nie będziemy grzać węglem, bo jak wiadomo nie ma go na rynku. Zakupiliśmy jednak dmuchawy na paliwo i to właśnie nimi będziemy ogrzewać hale – podkreśla dyrektor Marcin Rojna. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd/ zdjęcie ilustracyjne)