W mieszkaniu wydobywał się czad. Właścicieli uratował czujnik tlenku węgla
W sobotę 10 marca, w mieszkaniu przy ulicy Sienkiewicza włączył się czujnik tlenku węgla. Zaniepokojeni właściciele natychmiast otworzyli okna, przewietrzyli pomieszczenia i zadzwonili po straż.
Zobacz też Zmarł 8-letni chłopiec, który zatruł się tlenkiem węgla. W piątek go pożegnamy
Ratownicy sprawdzili mieszkanie swoimi urządzeniami, do wykrywania czadu, ale nic nie wykazały. Wszystko wskazuje na to, że czujnik, który posiadali właściciele, wykrył niewielką ilość tlenku węgla i zaalarmował domowników. Strażacy zamknęli dopływ gazu do mieszkania.
Takie sytuacje jak ta, pokazują, że warto zainwestować kilkadziesiąt złotych w zakup czujnika. Strażacy podkreślają, że tam gdzie są zamontowane takie urządzenia, nikomu nic się nie stanie. Włączy się alarm i zagrożenie zostanie szybko usunięte. Natomiast w domach, w których nie ma czujników, często mieszkańcy trafiają do szpitala, a czasem niestety zatrucie jest tak poważne, że umierają.
RG [email protected] Fot. Ilustracyjne Sadeczanin.info