Szykuje się ostre starcie! Ryszard Nowak chce wrócić do gry o sądecki tron [WIDEO]

Ryszard Nowak kandydatem na prezydenta Nowego Sącza

Wokół wyborów samorządowych dzieje się coraz więcej. Do 12 lutego komitety miały czas na rejestrację. Znamy już ich pełną listę, którą możecie znaleźć TUTAJ. W Nowym Sączu do walki o prezydenturę wraca Ryszard Nowak. Przypomnijmy, że rządził już miastem w latach 2006-2018.

Jego komitet nosi nazwę Wiosna 2024, co od razu kojarzy się z wielkimi bilboardami, atakującymi prezydenta Handzla, które od wielu tygodni wiszą przy ulicach miasta. Jak mówił Nowak podczas konferencji prasowej, komitet tworzą zarówno osoby, które zna od dawna, jak i te, które poznał w ostatnich latach. Wszystkich ma łączyć negatywna ocena obecnego zarządzania miastem.

Pierwsza konferencja prasowa Ryszarda Nowaka

- Nie będę ukrywał, że wycofując się z działalności samorządowej, myślałem, że będzie to już stan, w którym będę funkcjonowął w kolejnych latach. Nie mogę być jednak obojętny. Milczałem przez ponad cztery lata, ale doszedłem do wniosku, że powinienem wziąć odpowiedzialność za swoje wcześniejsze dokonania. Codziennie spotykam się z przekłamaniami i fałszywymi informacjami o moim dwunastoletnim dorobku - mówił Nowak na konferencji.

- Uznałem, że obecny prezydent nie ma konkurencji, która stanowiłaby dla niego zagrożenie. Nie jest to dobre, bo obecną kadencję postrzegam, mówiąc delikatnie, bardzo krytycznie. Skala błędów, które zauważam, nadużyć, instrumentalnego traktowania mieszkańców, nie może pozostać bez echa. Wielu mieszkańców zwracało się do mnie, abym aktywnie reagował na to, co się dzieje. Są wśród nich też byli zwolennicy obecnego prezydenta - dodawał. 

Nowak wyjaśnił, że w najbliższym czasie przedstawi również swoich kandydatów do Rady Miasta. Stwierdził, że na liście nie znajdzie się jego były wiceprezydent, Jerzy Gwiżdż. Okazuje się jednak, że mogą na niej być obecni radni. Nie wykluczył również, że znajdzie się na niej i jego nazwisko. Cała konferencja prasowa znajduje się w materiale filmowym. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, wideo: GN)