Lato tuż, tuż. Schroniska dla zwierząt będą pękać w szwach. Przygarnij pupila
Trafiają tam nie tylko porzucone czworonogi, które wałęsają się po okolicy od tygodni, a niektóre od wielu miesięcy, ale też psy, koty, które stały się bezdomnymi, bo ich właściciele wyjechali na upragniony urlop i nie zapewnili pupilowi na ten czas właściwej opieki.
Czytaj także: Takie widoki to codzienność Sącza. Czy tak to musi wyglądać? [ZDJĘCIA]
Na nowych odpowiedzialnych i kochających właścicieli, czyli na adopcję czeka wiele psów w schronisku w Wielogłowach.
Wczoraj pracownicy schroniska na czele z jego kierowniczką Beatą Kożuch odławiały w tym rejonie Sądecczyzny wałęsające się bezpańskie psy. Takie akcje odbywają się po telefonicznych zgłoszeniach.
- Jeszcze niedawno mieliśmy w schronisku jedenaście psów – powiedziała Sądeczaninowi Beata Kożuch. – Zbliża się lato i boksy w schronisku zaczynają się zapełniać. Ciężko jest odłowić takie psiaki, które dłużej się wałęsają, bo są to psiaki bardzo nieufne.
Pracownicy i wolontariusze schroniska robią wszystko, co w ich mocy, aby psy, które trafiają do schroniska w Wielogłowach znalazły nowych, kochających i dbających o nie właścicieli.
Jeśli chcesz adoptować psa, dać mi nowy dom to wybierz się do tej placówki. Dla zainteresowanych podajemy numer telefonu kontaktowego: 602 521 537.
Te psiaki czekają na adopcję. Może wybierzesz któregoś z nich!
Max
Ma 3 lata. Szuka domu z ogrodem.
Czytaj także na następnej stronie - TUTAJ