Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
19/08/2020 - 13:15

Gotowi do szkoły? Niekoniecznie. Posłuchajcie, co mówią rodzice [WIDEO]

Początek szkoły już za niecałe dwa tygodnie. Zdaniem ministra edukacji, dzieci normalnie pójdą do klas. My sprawdzamy, czy Sądeczanie już przygotowali już wyprawki dla swoich dzieci i ile na to wydali. Odpowiedzi są zaskakujące.

Zobacz również: Ranking sądeckich szkół średnich. W której szkole najlepiej zdali maturę?

Zeszyty, długopisy, linijki, podręczniki i tornistry – te niewinne przedmioty spędzają rodzicom sen z powiek co roku, przed wysłaniem dzieci do szkół. Sprawdziliśmy więc czy rodzice zadbali już o odpowiednie wyposażenie uczniów i czy wyprawki mocno obciążą budżety rodzinne.

Wyniki sondy mogą lekko zaskoczyć. W tym roku sytuacja nieco się skomplikowała, bo drugi semestr dzieci spędziły nie w szkołach, ale przed komputerami. Chociaż Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą, część rodziców wciąż nie jest pewna czy ich pociechy będą uczyć się we wrześniu w budynkach placówek. - Nie wiadomo, czy dzieci pójdą w ogóle do szkoły. Nic nie wiemy. Stoimy w miejscu na razie – mówi nasza rozmówczyni.

Czytaj również: Kiedy uczniowie wrócą do szkoły? Jest już decyzja ministerstwa

Do 1 września pozostało już niewiele czasu – niecałe dwa tygodnie – nie wszyscy uczniowie są jednak przygotowani. Sądeczanie zwlekają jeszcze z wyprawieniem dzieci do szkoły. Nie ma co ukrywać, że zakupy przyborów i podręczników są kosztowne, chociaż nie wszyscy rodzice narzekają na uszczerbki w budżecie. Innym pomaga dodatkowe 300 złotych od rządu.

- Jest to spora kwota. Ponad dwieście złotych na takie drobne rzeczy, to jest dużo. Jeszcze książki nie są kupione – komentuje rozmówca. Co jest najdroższe? Niektórzy wskazują podręczniki, a inni uważają, że wszystko. - Jak się wszystko zbierze do kupy to wychodzi duża sumka – mówi jedna z matek.

Zobacz, co jeszcze mówili sądeczanie o przygotowaniach do szkoły. Obejrzyj wideo. (PS) Wideo: Daniel Szlag







Dziękujemy za przesłanie błędu