Sądeczoki i ich kamraci z Chorwacji rozpoczynają dni narodowe

 Zespół Regionalny „Sądeczoki” został założony w 1980 roku w Młodzieżowym Domu Kultury (obecnie Pałac Młodzieży) w Nowym Sączu, kiedy dyrektorem placówki była Maria Pacholarz. Grupa ma na swoim koncie liczne występy w kraju oraz za granicą. Odwiedzili m.in. Francję, Belgię, Niemcy, Włochy, Bułgarię, Chorwację, Rosję, Ukrainę, Słowację, Czechy, Wielką Brytanię, Hiszpanię, Turcję i Austrię. Mogą się także pochwalić licznymi nagrodami i wyróżnieniami, dzięki którym stali się rozpoznawalną wizytówką regionu sądeckiego.
O „Sądeczokach” – ich dokonaniach, planach na przyszłość oraz o tym czego możemy spodziewać się dziś wieczorem rozmawiam z Barbarą Sławecką, która od 11 lat jest kierownikiem zespołu.

„Sądeczoki” pojawiały się na festiwalach w wielu krajach. Gdzie ostatnio gościł zespół?
Ostatnio byliśmy na festiwalu w Bułgarii, który trwa trzy miesiące – od czerwca do września. Jest to stosunkowo młody festiwal i ma jeszcze trochę do poprawienia, jeśli chodzi o organizację, jednak mimo wszystko jest to okazja do pokazania swojego folkloru w innym kraju.

Jakie są plany zespołu na te wakacje?
Teraz mamy przyjemność wystąpienia podczas Święta Dzieci Gór i pragniemy skupić się na tym. Muszę nadmienić, że to właśnie zespół „Sądeczoki” przecierał szlaki tegoż festiwalu. Uczestniczyliśmy w pierwszej edycji, która odbyła się w 1992 roku. Z kolei tegoroczna jest naszą drugą.

Skąd taka długa przerwa pomiędzy kolejnymi wystąpieniami na festiwalu?
Ciężko powiedzieć jaka jest tego przyczyna. Na pewno mieliśmy wiele innych propozycji, festiwali, występów i właśnie teraz nadeszła pora na to, aby pojawić się na Święcie Dzieci Gór ponownie po ponad 20-letniej przerwie.

Czego możemy się spodziewać po dzisiejszym wieczornym występie „Sądeczoków”?
Dzisiaj wieczorem będziemy mieć program 30-minutowy. Będzie się on trochę różnił od tego co zazwyczaj przedstawiamy. Oprócz tańców i śpiewu pojawią się także zabawy i gry dziecięce.

Jeśli dzieciom, które pojawią się na występie, spodoba się taniec i śpiew „Sądeczoków” i będą chciały dołączyć do zespołu, to czy mogą liczyć na przyjęcie do grupy?
Na zajęcia rytmiczne przyjmujemy dzieci, które ukończyły 5 lat. Po wstępnym przesłuchaniu i ocenieniu zdolności dzieci, wyłaniamy te, które mają predyspozycje i kochają folklor.

Rozmawiała Aleksandra Baka
Fot. JB