Widzowie odbyli „Cudowną terapię” śmiechem drugiego dnia Festiwalu Teatralnego
Zabawny spektakl pozwolił widzom na rozluźnienie po skłaniającym do głębokich przemyśleń „Dzienniku przebudzenia”.
Akcja sztuki odbywała się w gabinecie terapeuty, gdzie Magister (Artur Pontek) usiłował pogodzić zwaśnione małżeństwo (Dariusz Kordek w roli męża) na przeróżne znane psychologii sposoby.
Zaskoczeniem dla odbiorcy była delikatna interakcja aktorów z widownią. Prowadzącemu terapię zdarzyło się mówić wprost do publiczności. Nietypowym zabiegiem było także przeniesienie części akcji na czas przerwy. Widz po 15 minutach został postawiony przed nowymi faktami, których częściowo musiał się domyślić.
Sztuka była przyjemna w odbiorze, a humor wyważony i nienatrętny. Pod koniec spektaklu nastąpił niespodziewany zwrot akcji uświetniający scenariusz utworu.
Tego wieczoru po widowisku – podobnie jak w poniedziałek – w małej sali odbyła się rozmowa kameralna, tym razem z Dominiką Ostałowską i Arturem Pontkiem. Poprowadził ją kierownik działu artystycznego MOK – Janusz Michalik. Po rozmowie widzowie mieli możliwość porozmawiania z aktorami i poproszenia o autografy.
W przerwie – jak i po spektaklu – widzowie podziwiali również trwającą wystawę pasteli Ryszarda Miłka zdobiącą foyer przed salą widowiskową.
[email protected] fot. Andrzej Rams