Strażackie ćwiczenia na 40-metrowym dźwigu. Zobacz zdjęcia

Większość ratowników uczestniczących w tych ćwiczeniach stanowili strażacy ze Specjalnej Grupy Ratownictwa Wysokościowego PSP w Krynicy-Zdroju. Obiekt, na którym odbywało się szkolenie został wybrany nieprzypadkowo.
- Ćwiczenia mogliśmy przeprowadzić na czterdziestometrowym dźwigu budowlanym, dzięki zgodzie właściciela obiektu i przychylności firmy Cechini z Muszyny - powiedział naszemu portalowi st. asp. Janusz Rutka, dowódca Specjalnej Grupy Ratownictwa Wysokościowego PSP w Krynicy-Zdroju.
Szkolenie, jak zawsze składało się z części teoretycznej oraz praktycznej. Ćwiczenia w terenie poprzedził wykład, podczas którego strażacy zapoznawali się m.in. ze specyfiką dźwigu budowlanego, rodzajami tych obiektów. Później już na krynickim deptaku zaczęło się szkolenie praktyczne, w którym, oprócz ratowników Specjalnej Grupy Ratownictwa Wysokościowego brali także udział inni strażacy z jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Krynicy-Zdroju.
- W tej części szkolenia chodziło m.in. o poznanie możliwości dojazdu do takiego obiektu, szybkiego i sprawnego wejścia na dźwig – dodaje st. asp. Rutka. – Przećwiczyliśmy także różne techniki ratownicze (linowe) związane z opuszczaniem w dół. Na koniec przeprowadziliśmy ćwiczebną akcje ratowniczą polegającą na ewakuacji osoby z dźwigu z kabiny operatora.
Co roku w Polsce takich akcji ratowniczych, które bynajmniej nie są ćwiczeniami odbywa się przynajmniej kilka.
(MIGA)
Fot. PSP w Nowym Sączu.