Nadzwyczajne sądeckie siostry Chapko. Najpiękniejsze dwie pary polskich bliźniaczek [ZDJĘCIA] [WIDEO]
Chętnie przyznają się do swoich korzeni i ciepło wspominają rodzinne miasto. Cierpliwie tłumaczą na łamach mediów, że nie są góralkami tylko Laszkami. Żadne polskie miasto nie ma tak niezwykłych sióstr, dwóch par pięknych bliźniaczek, podobnych do siebie jak dwie krople wody.
Karolina i Paulina Chapko mają 38 lat. Ich siostry Aleksandra i Alicja są o 10 lat młodsze. Te starsze, bardziej znane, od wielu lat grają na deskach teatru, w serialach i filmach. Po piętach depczą im młodsze siostry, które też robią aktorską karierę.
Czytaj też Wielki romans w filmie. Nie uwierzycie kogo oszołomiła nasza Joanna Kulig z Muszynki [ZDJĘCIA]
Zaczynały w Teatrze Robotniczym w Nowym Sączu
Wszystkie cztery swoje pierwsze kroki stawiały w Teatru Robotniczego w Nowym Sączu. Jak wspominały w jednym z wywiadów Karolina i Paulina, rodzice dostrzegli w córkach aktorską pasję, ale do wyboru zawodu początkowo podchodzili sceptycznie.
- Mówili, że aktorstwo to niestabilny zawód, ale kiedy byłyśmy w liceum zobaczyli, że naprawdę jesteśmy zdeterminowane i od tamtej pory bardzo nas wspierali, nie próbowali nas odwieźć od tego pomysłu, kiedy wybrałyśmy studia w krakowskiej akademii teatralnej – mówiła Paulina.
Czy to Karolina czy Paulina?
Druga z sióstr, Karolina Chapko, na łamach „Dziennika Polskiego” zdradzała, że rodzice nigdy ich nie mylili. Gorzej było z nauczycielami. Z ich podobieństwem radziła sobie szkolna wychowawczyni z Nowego Sącza, kiedy jednak, po przeprowadzce do Biczyc Dolnych zaczęły chodzić do nowej szkoły, ich nowy wychowawca, szybko się poddał.
Kiedy przyszedł czas wyboru studiów, każda z sióstr poszła swoją drogą. Karolina znalazła się w krakowskiej szkole teatralnej, Paulina w filii uczelni we Wrocławiu. Ich zawodowe drogi, choć oddzielne, to ciągle się przecinają. W jednym z wywiadów przyznały, że często zdarza im się brać udział w castingu do tej samej roli. - W pewnym sensie jesteśmy dla siebie konkurencją. Podchodzimy jednak do tego z dystansem, nauczyłyśmy się, jak sobie z tym radzić. Lepiej, żeby jedna z nas miała rolę niż żadna!- mówiły zgodnie.
Zagrały w jednym filmie
W jednym z filmów dostały rolę obydwie. Kilka lat temu siostry Chapko wystąpiły w głośnym, opartym na faktach obrazie "Oszukane". Zagrały bliźniaczki, które jako noworodki zostały podmienione w szpitalu. Po latach prawda wychodzi na jaw. Paulinę i Karolinę można było też oglądać w serialu "Ultraviolet", w którym wcieliły się w role wideo blogerek
Młodsze bliźniaczki, Alicja i Aleksandra, studiowały w łódzkiej szkole filmowej. Wspólnie zagrały w serialu „M jak miłość” i „Drugiej szansie”, ale także każda z nich podąża własną, zawodową ścieżką. Aleksandra przez kilka lat pracowała w krakowskim Teatrze Bagatela, potem związała się z Teatrem Polskim we Wrocławiu. Alicja zagrała między innymi w filmie fabularnyn „Soyer”także w serialu , „Świat według Kiepskich”, zajmowała się też kierownictwem produkcji.
Czytaj też Szaleństwa na szkolnej studniówce? To był bal na full wypas do białego rana [ZDJĘCIA]
Marzą o poczwórnej roli
Wszystkie cztery siostry jakiś czas temu gościły w telewizji TVN, gdzie zdradziły, że ich wspólnym marzeniem jest zagranie jednej roli, jednej postaci, w czterech odsłonach. - Chciałybyśmy odejść od sztampy zagrania dwóch par bliźniaczek. Bardziej chodzi nam o metaforę, coś, co nie byłoby dosłowne. To może być film, lub teatr, jesteśmy otwarte na propozycje – mówiły.
Jak to było, kiedy wszystkie cztery dorastały? Czy rodzicom zależało, aby każda z nich rozwijała się w innym kierunku? – Raczej chodziło o to, żebyśmy zachowały własną indywidualność –podkreślały starsze z sióstr. - Nie chodziło o to, żeby każda z nas wybrała inną zawodową ścieżkę.
Tajemnicza bliźniacza więź
Skoro wszystkie zostały aktorkami, to być może zadziała tajemna więź między bliźniaczym rodzeństwem? - Spędzamy ze sobą dużo czasu od dziecka – mówiły młodsze bliźniaczki. - Do siedemnastego roku życia najdłużej rozstałyśmy się na dwa tygodnie – zdradziła Alicja. - Między nami jest więź, która powoduje, ze mamy wspólne pasję i podobne zainteresowania. I dotyczy to całej naszej czwórki.
Czytaj też Tak mu przyłożyła, że skończyło się jazdą do szpitala karetką na sygnale
Zakochane w Nowym Sączu
Na pytanie czy są sławne w Nowym Sączu, podwójne, piękne bliźniaczki ze śmiechem odpowiedziały, że taką mają nadzieję. – Uwielbiamy nasze rodzinne miasto. Rzeczywiście, cieszymy się sporym zainteresowaniem, co jest bardzo sympatyczne i czujemy płynące z rodzinnych stron wsparcie. (jagienka.michalik@sadeczanin,info) fot. screen TVN, Instagram
Zobacz zdjęcia wszystkich pięknych czterech sióstr. Kliknij TUTAJ