Nasz Kordian z Żeleźnikowej i Edyta Górniak? Sensacyjny romans wisi w powietrzu!
O romansach Edyty Górniak nieustannie rozpisują się tabloidy. Ona sama przyznaje, że nie brakuje jej adoratorów. Ostatnio przeważają wielbiciele z Podhala, gdzie gwiazda przeprowadziła się jakiś czas temu.
Nie tak dawno na Instagramie zamieściła zdjęcie z końmi na halach. - Miłość jest najpotężniejszym kreatorem - napisała na Instagramie.
Czy te romantyczne refleksje Górniak o miłości i pobliskie sąsiedztwo skłoniły Kordiana naszego gwiazdora disco polo do zaproszenia piosenkarki do siebie, do Żeleźnikowej?
Zapraszam Cię Edytko na moje Ranczo. Tu u mnie również piękne klimaty i oczywiście są konie - napisał w mediach społecznościowych Wacław Cieślik, bo tak naprawdę nazywa się Kordian, co wywołało fale spekulacji. Czyżby stracił głowę dla słynnej artystki? Jakie zamiary ma względem diwy? – to pytanie zadało piosenkarzowi pismo „Twoje Imperium”.
- Edyta jest od dawna moim ideałem kobiety. Podziwiam jej urodę, niesamowity talent. Mamy podobne pasje: muzykę, góry, naturę. Bardzo chciałbym ją poznać. Mam nadzieję, że skorzysta z mojego zaproszenia. Byłby w stanie zapewnić Edycie Górniak życie jak w bajce – wyznał Wacław Cieślik.
Złożona Górniak propozycja życia jak w bajce jest całkiem realna, bo przecież Kordian jest majętny i na ranczo w Żeleźnikowej ma nawet własny zamek.
Sam gwiazdor podgrzewa atmosferę, bo na swoim Instagramie zamieszcza okładkę tabloidu, który krzyczy tytułem „Czy ona mu ulegnie?”
Edyta Górniak na zaproszenie na razie nie odpowiedziała, bo podróżuje po Azji, o czym donoszą tabloidy, które spekulują, że w powietrzu wisi romans popowej gwiazdy z gwiazdorem disco polo, który „już wije jej gniazdko w swoim zamku”. ([email protected])