Skąd się wzięło słowo Walentynki i co ma z tym wspólnego biskup? Przekonaj się sam!

Walenty jest świętym Kościoła Katolickiego. W ikonografii przedstawiany jest w ornacie, z mieczem w prawej ręce i z kielichem w lewej. Spotyka się też jego wizerunek w stroju biskupa, który uzdrawia chłopca z padaczki.

Jak wyglądało życie św. Walentego?

Był biskupem Terni w Umbrii. Brakuje jednak jednoznacznych i rozbudowanych wiadomości na temat jego życia. Wiemy natomiast, iż żył w III wieku i sprawował rolę kapłana rzymskiego, gdzie w czasie prześladowań przez Klaudiusza II Gota, razem ze świętym Mariuszem oraz krewnymi, towarzyszył osobom skazanym na śmierć za obronę wiary. Po pewnym czasie Walenty sam został pojmany i przyprowadzony do prefekta Rzymu, który nakazał mu wyrzec się Chrystusa. Było to rutynowe działanie w tamtym czasie. Mimo trudnej sytuacji, Walenty pozostał wierny swojej wierze, co spotkało się z nieszczęśliwymi konsekwencjami. Został ścięty 14 lutego 269 roku, a pochowano go w Rzymie przy via Flaminia, czyli drodze prowadzącej z Rzymu do Ariminum.

Mimo szczątkowych informacji na temat biskupa, jego kult bardzo szybko się rozprzestrzenił. W IV wieku grób Walentego otoczony był szczególną czcią, a papież Juliusz I wzniósł nad nim bazylikę, która została później odnowiona przez papieża Teodora I. Zarówno budynek, jak i sam grób świętego stały się prawdziwym sanktuarium i jednym z pierwszych miejsc, do których odbywano pielgrzymki. W czasie średniowiecza, św. Walentego czczono już prawie w całej Europie, a na terenie niemieckim modlono się do niego podczas zmagań z ciężkimi chorobami, szczególnie nerwowymi i w czasie epilepsji.

A jaki to wszystko ma związek z Dniem Zakochanych?

Inną formę kultu św. Walentego można było zaobserwować na Zachodzie, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych i Anglii, gdzie oddawano mu cześć, jako patronowi zakochanych. Od św. Walentego wywodzi się dobrze wszystkim znana nazwa „Walentynki”. 14 lutego jest w Kościele Katolickim dniem jego wspomnienia, a dla ogółu społeczeństwa okazją do obdarowywania się upominkami przez zakochanych. Dziś święto to przyjęło bardzo komercyjną formę, jednak nie brakuje par, które w szczery sposób chcą w tym czasie okazać sobie miłość na różne sposoby: obdarowując się kwiatami, czekoladkami, udając do restauracji, czy też spędzając czas we dwoje w domu przy lampce wina.

D.Wojda, Źr. Brewiarz, fot. Pixaby