Wsparcie rynku czy konsolidacja władzy? Największe od lat przejęcie na węgierskim rynku książki

Grupa Libri-Bookline, największy węgierski dystrybutor i wydawca, znalazła się w rękach prorządowej Fundacji Mathias Corvinus Collegium. Zwolennicy transakcji widzą w niej szansę na uzdrowienie rynku wydawniczego, przeciwnicy zaś obawiają się ewentualnego ograniczenia wolności artystycznej i obniżenia poziomu książek publikowanych w należących do grupy wydawnictwach.

Libri-Bookline Zrt. to największa węgierska firma księgarsko-wydawnicza. Grupa posiada dwie największe sieci księgarń stacjonarnych i internetowych Libri oraz Bookline, a także największą krajową grupę wydawniczą Libri Kiadói Csoport. Firma powstała w 1991 r. po prywatyzacji węgierskiego państwowego przedsiębiorstwa wydawniczego i od początku swego istnienia prowadzona była przez Ákosa Balogha. Jak podano do wiadomości 13.06., firma SQ Invest Kft., której właścicielami są Balogh, jego była żona i synowie, sprzedała swoje akcje w Libri-Bookline Zrt. podmiotowi należącemu do Fundacji Mathias Corvinus Collegium (MCC) - Axialis Holding Zrt., który już od 2021 r. posiadał ponad dwadzieścia pięć procent udziałów w grupie Libri, które fundacja kupiła od Zoltána Spédera, biznesmena niegdyś blisko związanego ze środowiskiem Viktora Orbána. Po zatwierdzeniu transakcji przez węgierski Urząd Konkurencji Rynkowej MCC znajdzie się w posiadaniu 98,41% udziałów w spółce.

Zoltán Szalai, dyrektor generalny fundacji powiedział w wywiadzie, że rozwijanie rynku wydawniczego pasuje do profilu działalności organizacji, a zmiana właściciela nie wpłynie na decyzje operacyjne – nie planują zmieniać oferty wydawniczej, aby w dalszym ciągu zaspokajać jak najszersze zapotrzebowanie rynku. MCC posiada własne wydawnictwo, którego książki już i tak są dostępne w ogólnokrajowym obiegu, więc ich działania nie będą podporządkowane celom ideologicznym. Zgodnie z doniesieniami prasowymi Ákos Balogh ma pozostać w kierownictwie wydawnictwa.

Czytaj dalej - TUTAJ