Zbiórka na leczenie Kamila zakończona, czas na zabieg. Wspierają go sportowcy
Zbiórka na leczenie Kamila Stawiarza
Kamil Stawiarz urodził się z nieukształtowaną małżowiną uszną i brakiem przewodu słuchowego, w dodatku jako wcześniak. Będąc noworodkiem prawie rok spędził w szpitalu, walcząc o życie. Do 2 roku funkcjonował z rurką tracheotomijną. W wieku 15 lat przeszedł pierwszą operację rekonstrukcji ucha. Niestety nie powiodła się... Kilka kolejnych dało równie niezadowalający efekt.
To wszystko sprawiło, że pomoc była nadal potrzebna. Zabieg wymagał jednak dużego nakładu finansowego (171 tysięcy złotych) więc uruchomiona została specjalna zbiórka. Pisaliśmy o niej TUTAJ. Nasi czytelnicy również wpłacali pieniądze niezbędne do tak kosztownego leczenia.
Mariusz Wach spotkał się z 26-latkiem
Każdy, kto przelał zatem jakąś kwotę może czuć dużą satysfakcję. Pieniądze udało się zebrać i Kamil czeka już na operacją. Niedawno spełnił też jedno ze swoich ze swoich marzeń - spotkał się z bokserem Mariuszem Wachem, który również włączył się w akcję pomocy.
- Świat sportu jest piękny nie tylko w rywalizacji, ale również w pomaganiu. Mariusz Wach walczył o moje zdrowie, bardzo mi pomógł, a teraz miałem okazję się z nim spotkać. To naprawdę niesamowite. Porozmawialiśmy o jego walkach - mówi Kamil Stawiarz w rozmowie z “Sądeczaninem”.
Każdemu, kto przyczynił się do tego, że przeprowadzenie operacji będzie możliwe należą się zatem słowa podziękowania. Teraz, trzeba mieć tylko nadzieję, że zabieg się powiedzie. ([email protected], fot.: Archiwum Kamil Stawiarz)