Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
26/10/2013 - 09:12

Polska Liga Hokeja. Porażka kryniczan w hicie kolejki

Tak jak można się było się spodziewać spotkanie w Krynicy było bardzo ciekawe, a emocji nie brakowało do ostatniego gwizdka sędziego.

1928 KTH Krynica – Cracovia Kraków 1-3 (0-0, 0-1, 1-2)
0:1 Kowalówka – Chemielewski 34:06, 1:1 Kolusz – Besch 50:49, 1:2 Kostourek – Słaboń – Chmielewski 58:08, 1:3 Fojtik – Kostourek 58:40,
Sędziowali: Przemysław Kępa, Bartosz Kaczmarek, Sebastian Adamoszek. Widzów: 1200.
Kary: KTH 8 min.- Cracovia 16 min.
Złoty kij: KTH – Laszkiewicz, Cracovia - Radziszewski, Sport - Radziszewski
KTH: Odrobny – Besch, Dutka, Malasiński, Majoch, Kolusz – Milovanovic, Wajda, Muhonen (2), Pasiut (2), L. Laszkiewicz (2)– Skrzypkowski, M. Kruczek, Gruszka, Dziubiński, Emelin (2) – Kisielewski, Zieliński.
Cracovia: Radziszewski – A. Kowalówka, Noworyta, S. Kowalówka, Słaboń, Chmielewski Zvotara, Kłys (6), Dvorak, Kostourek, Fojtik – Lehman, Galant, D. Laszkiewicz, Rutkowski (4), Piotrowski – Dąbkowski (2), Witowski, Cieślicki, Kozłowski, Wiśniewski (2).
Od pierwszych sekund mecz toczył się w szybkim tempie. Na atak kryniczan odpowiadali krakowianie. W pierwszej tercji zawodnicy KTH dużo strzelali, ale znakomicie bronił Radziszewski, który dwukrotnie uchronił swój zespół przed uratą gola. Najpierw odbił strzał Pasiuta, a później Muhonena. Cracovia cały czas czekała na okazję do kontry, ale gospodarze dobrze się bronili, a Odrobny również nie dawał się zaskoczyć i pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem. Druga tercja to szybsza gra zespołu gości. Krakowianie coraz częściej zaczęli zagrażać bramce KTH. Efektem tego był gol w 35 minucie. Nieco zasłoniętego Odrobnego zaskoczył S. Kowalówka. Kryniczanie rzucili się do odrabiania strat, ale bardzo dobrze dysponowany Radziszewski nie dał się zaskoczyć. Ciekawa była trzecia tercja. Po 51 minutach był remis. Podanie od Bescha wykorzystał Kolusz i był remis 1-1. Im bliżej było końca meczu, tym emocje były większe. Decydujący cios starali się zadać kryniczanie, ale brakowało skuteczności, lub na drodze krążka stał bramkarz. Na niespełna dwie minuty przed końcem meczu Cracovia przeprowadziła szybką akcję, którą celnym strzałem, choć szczęśliwym zakończył Kostourek. Po jego uderzeniu krążek odbił się od Odrobnego i wtoczył do bramki. Wynik meczu ustalił Fojtik, wykorzystując podanie od Kostourka.
(JEC)
 






Dziękujemy za przesłanie błędu