"Sądeczanka" w krajowej czołówce najbardziej zapchanych dróg
Zobacz też: Ale jazda nowym, ciasnym mostem! Przeprawa w Kurowie już otwarta [WIDEO]
Ostatnie prowadzone szczegółowo, formalne pomiary natężenia ruchu, co do których GDDKiA podała oficjalnie wyniki były prowadzone w 2015 roku. Okazało się, Rondo Jana Pawła II w Starym Sączu, kluczowe skrzyżowanie dla transportu w całym naszym regionie i nie tylko, jest w ścisłej czołówce.
Wtedy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przeprowadziła pomiar natężenia ruchu na 22 strategicznych odcinkach dróg w Małopolsce - fragment DK 87 – Nowy Sącz – Stary Sącz trafił do czołówki wyników z 23242 autami (!) na dobę znalazł się na trzeciej pozycji po fragmencie oświęcimskim (26450 aut) i odcinku olkuskim wraz z obwodnicą (23294 samochody).
Za naszym odcinkiem krajówki w zestawieniu znalazły się nawet obwodnice Wieliczki i Brzeska i nowotarski odcinek DK 49. Tędy na dobę przejeżdżało kolejno 17848, 17996 i 16005 aut.
Dla porównania - odcinek DK – 75 Nowy Sącz – Łabowa pokonywały w ciągu 24 13634 auta.
Zobacz też: GDDKiA liczy auta na rondzie w Starym Sączu, znów będzie rekord?
Teraz z kolei Radek, bloger prowadzący na youtube kanał Autostrady Polska pokusił się – w materiale o najbardziej obciążonych drogach jezdniowych w Polsce – o analizę ruchu w okolicy Nowego Sącza na DK 75.
- Miejsce piąte DK 75 koło Brzeska 20 do 23 tysięcy pojazdów dziennie oraz koło Nowego Sącza – 21 tysięcy pojazdów dziennie. Docelowo planowane jest doprowadzenie do Nowego Sącza nowej drogi dwujezdniowej – przedstawia dotyczące bezpośrednio naszej okolicy statystyki.
- Niedawno został złożony wniosek dla decyzji środowiskowej, lecz ze względu na kontrowersje dotyczące przebiegu, nie spodziewałbym się jej szybko. W budowie jest krótki fragment koło Brzeska, który za dwa lata odciąży obecny wspólny przebieg DK 75 i DK 94 – obrazuje bloger.
– Natomiast, co zaskakujące, nie zostały w ogóle rozpoczęte prace przygotowawcze dla budowy drugiej jezdni DK 75 na dwukilometrowym odcinku między A4 a DK 94. Mimo, że już teraz ruch przekracza tam 2 tysięcy, a po budowie nowej drogi jeszcze przecież wzrośnie. Mam nadzieję, że niedługo przygotowania ruszą.
Byłoby to kuriozalne gdyby za jakiś czas droga z Nowego Sącza była cała dwujezdniowa a na jej końcu ruch utknąłby w korku, bo w najbardziej obciążonym rejonie wciąż nie byłoby gotowe raptem 2 200 metrów drugiej jezdni - podsumowuje autor zestawienia. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwumsadeczanin.info i prt sc Autostrady Polska)