Tu się schowamy w razie wojny. Tak wygląda sądecki schron [ZDJĘCIA] [WIDEO]

W Nowym Sączu jest kilka schronów wojennych. Żaden z nich nie był oczywiście nigdy potrzebny, więc nie są w najlepszym stanie. Najbardziej znanym jest ten, znajdujący się na ul. Berka Joselewicza. Nie tylko schrony zapewniają jednak ochronę przed bombardowaniem.

Wojna w Ukrainie sprawiła, że coraz więcej myślimy również o naszym bezpieczeństwie. W sobotę w Nowym Sączu testowany był system alarmowy. Wielu mieszkańców zastanawia się jednak gdzie w mieście znajdują się schrony. Dostaliśmy w tej sprawie kilka wiadomości.

Warto więc przypomnieć, że obecnie jest ich w okolicy około 50. Te najbardziej znane mieszczą się na ulicach Berka Joselewicza, Kazimierza Wielkiego, Grota-Roweckiego, Daszyńskiego, Małeckiego, Alejach Batorego czy Szkołach Podstawowych nr 3 i 4 na ul. Szkolnej.

- Większość z tych schronów cały czas istnieje. Niektóre z racji zdemontowania wyposażenia zostały np. częściowo przekształcone w piwnice. Drzwi gazoszczelne i ściany żelbetonowe cały czas się w nich jednak znajdują – mówił niedawno w rozmowie z „Sądeczaninem” Paweł Terebka, jeden ze współautorów książki o schronach na Sądecczyźnie.

Schron był także na terenie Newagu, ale już nie istnieje. W praktyce, najlepiej zachowany jest ten przy ul. Berka Joselewicza. Pochodzi z czasów zimnej wojny. Może w nim przebywać 136 osób. Są tam pomieszczenia, gdzie można wstawić łóżka, długie, wąskie korytarze prowadząca do dwóch wyjść czy urządzenia do filtracji powietrza.

W razie ataku schronić można się również na parkingach podziemnych. - Mogą być w łatwy sposób przystosowane do ochrony ludności cywilnej. Bramy wjazdowe zamienia się wtedy na gazoszczelne, jest tam klimatyzacja i woda. Ewentualnie można się schronić pod mostami, ale chroni to tylko przed atakami lotniczymi – wyjaśniał Paweł Terebka.

Ponadto, w mieście znajdowały się także szczeliny przeciwlotnicze. Ich zadaniem była ochrona ludności przed skutkami bombardowań jednak nie są zbyt gazoszczelne. Oczywiście, żaden z sądeckich schronów nie był nigdy potrzebny. Miejmy nadzieję, że tak pozostanie.

Jak wygląda wnętrze schronu przy ul. Berka Joselewicza? Dowiecie się z materiału filmowego nagranego w grudniu 2020 roku. Oprowadzają po nim Wiesław Piorunik i Stanisław Szambelan ze Stowarzyszenia Miłośników Historii I Pułku Strzelców Podhalańskich ([email protected], fot.: MP, wideo: Daniel Szlag)