Festiwal Karpaty Offer: Hamlet w akwarium z płonącymi teatrami [zdjęcia]

Drugi dzień (15 sierpnia) VII Międzynarodowego Multimedialnego Festiwalu Sztuki - Małopolska Karpaty Offer miał miejsce w Rynku i pod ruinami zamku. Taniec, teatr, performance i filmy. Mieszkańcy Nowego Sącza, a także przebywający w nim goście po raz kolejny mogli uczestniczyć we wspaniałym święcie karpackiej wyobraźni. Trzeci dzień odbył się dzisiaj (16 sierpnia) w Miasteczku Galicyjskim.

Karpaty Offer to impreza, na której bawią się zarówno dorośli, młodzież jak i dzieci. Było to widać wczoraj, na występy wybrały się całe rodziny. Drugi dzień Festiwalu został oddany artystom działającym na niwie teatru, tańca i performance’u.

Sądecki Rynek przeszedł we władanie twórców z dziedziny teatru, tańca i performance'u. Wystąpili: Walny Teatr z Polski ze swoimi "pływającymi" marionetkami, który zaprezentował "Hamleta" Szekspira; Firebirds - mistrzowie pirotechniki, tańca ognia, akrobatyki, żonglerki oraz aktorstwa z Węgier, zachwycili publiczność ognistym show. Teatr Formy z Wrocławia - z bardzo zabawnym spektaklem w wojskowych klimatach z grochówką na finał dla wszystkich, a wieczorem czeski Amanitas Fire Theatre z monumentalnym widowiskiem o niewinnie brzmiącym tytule "Alenka". Akrobatyczne popisy, sprawność i szybkość, z jaką poruszali się aktorzy budziły podziw. Ich występy to show, składający się z różnych obrazów performance, akrobacji, masek, kostiumów i ognia. Teatr zaoferował wczoraj widzom prawdziwą podróż w dół króliczej nory. Spektakl był bowiem oparty na "Alicji w krainie czarów" Lewisa Carolla.

- Super! Jestem wniebowzięty! Cały rok czekam na ten festiwal i zawsze zachwyca mnie bogactwem propozycji - mówi jeden z widzów.

Wśród oferty Festiwalu nie mogło też zabraknąć elementów sztuki filmowej. Nieodłącznym elementem festiwalu Karpaty Offer były pokazy filmowe w kinie "Sokół" i plenerowe pod Basztą Kowalską. Przegląd filmowy nosi w tym roku nazwę Karpackie KrajOBRAZY. Prezentowane były obrazy niezwykle malownicze, podkreślające piękno karpackiego krajobrazu i jego różne aspekty.

- W przyszłym roku czeka nas niespodzianka w postaci teatru ulicznego i będzie to niezwykłe wydarzenie artystyczne - zapowiada Małgorzata Broda, dyrektor Instytutu Europa Karpat w Nowym Sączu. - A przed nami jeszcze trzeci dzień festiwalu (16 sierpnia). Niedziela upłynie nam w rodzinnej atmosferze, pośród atrakcji przygotowanych w Miasteczku Galicyjskim - zaprasza dyrektor Instytutu Europa Karpat.

Niedziela (trzeci dzień festiwalu) upłynęła w rodzinnej atmosferze w Miasteczku Galicyjskim. Na najmłodszych uczestników imprezy czekały warsztaty, na dorosłych koncerty i przedstawienia teatralne, a na wszystkich liczne warsztaty.

Można było obejrzeć występ: wirtuozerskiej Ľudovej hudby Stana Balaža ze Słowacji, Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” z Kielc, ponownie węgierskiej grupy Firebirds oraz pierwszej damy polskiego folku – Joanny Słowińskiej z zespołem Muzykanci. Wydarzeniom towarzyszyły - kiermasz rękodzieła, prezentacja Małopolskich kuchni regionalnych oraz atrakcje zarówno dla małych, jak i dużych uczestników Festiwalu w formie artystycznych warsztatów: karpackie zoo – Dominika Jarmolińska, wikliniarstwo – Polska Wierzba, szmaciane zabawki – Aneta Dańczak, szmaciane lalki w strojach łemkowskich – Pracownia ŻyWa, krywulczarstwo – Anna Dobrowolska.

(Rob)
Fot. Rob

Skomentuj