Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 28 kwietnia. Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa
11/02/2023 - 10:00

Krużlowa Wyżna: krowy stały w odchodach, schorowane i poranione. Wyrok sądu jest prawomocny

Cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok, 3 tysiące zapłaty na rzecz TOZ w Krynicy-Zdroju – to tylko część kary, jaka spotkała mężczyznę, który zaniedbywał swoje krowy. Mieszkaniec Krużlowej Wyżnej nie pozostał bezkarny wobec cierpienia jakie zadał bezbronnym zwierzętom.

Cała sprawa miała swój początek pod koniec lipca 2021 roku. Dokładnie 30 lipca do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce, oddział w Krynicy-Zdroju, zadzwonił mężczyzna z prośbą o interwencję w gminie Grybów.

Według zgłaszającego w jednym z gospodarstw w Krużlowej Wyżnej miały znajdować się zaniedbane krowy. Właściciel miał nie opiekować się zwierzętami i nie zapewniać im odpowiednich warunków. Jeszcze w ten sam dzień inspektor TOZ udała się na miejsce, żeby potwierdzić te informacje.

To, co zobaczyli pracownicy TOZ przekracza wszelkie wyobrażenia. W gospodarstwie znajdowało się 12 sztuk bydła – w tym 9 dorosłych krów i 3 cielęta. Zwierzęta stały we własnych odchodach! Część z nich była chora i wymagała natychmiastowej pomocy weterynarza.

- Jedna z krów miała przywiązany do głowy i przedniej lewej nogi 80 cm łańcuch ze sznurkiem. Tym samym według inspektor, właściciel zmuszał zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, utrudniając mu poruszanie się i powodując zbędny ból, w konsekwencji doprowadzając do okaleczenia nogi, gdyż ujawniono otarcie skóry oraz ranę. Cielęta, które nie ukończyły 6 miesiąca życia były przywiązane łańcuchami do ściany – relacjonuje krynicki TOZ.

Więcej o tej sprawie pisaliśmy tutaj: Krowy stojące we własnych odchodach, niektóre chore. Interweniował TOZ

Jedna krowa miała gigantycznego guza po lewej stronie brzucha, inne okropne rany. Właściciel zwierząt przyznał, że w gospodarstwie od 5 lat nie było lekarza weterynarii. Więcej fotografii wykonanych w czasie interwencji w gminie Grybów można zobaczyć w galerii zdjęć poniżej materiału.

Mieszkaniec Krużlowej Wyżnej dostał kolejną szansę. Po interwencji TOZ gospodarz miał m.in.: poprawić warunki w których żyły krowy, poddać zwierzęta natychmiastowemu leczeniu, oznakować bydło, odrobaczyć je oraz przestać wiązać cielaki. - Właściciel zwierząt nie podpisał protokołu kontroli. W gospodarstwie było kilka rekontroli – przypomina krynickie towarzystwo działające na rzecz dobra zwierząt.

TOZ zgłosił sprawę na policję, bo w opinii inspektor Sylwii Śliwy właściciel mógł dopuścić się naruszeń przepisów ustawy o ochronie zwierząt.

- Niestety biegła sądowa w zakresie medycyny weterynaryjnej, która była powołana przez Policję, na początku w swoje opinii nie wskazała, że doszło do naruszenia przepisów w zakresie wiązanie cieląt. Dopiero po naszych zarzutach do jej opinii i wskazaniu przepisów, które w naszej ocenie zostały naruszone, dostrzeżono że doszło do wykroczenia – czytamy w poście TOZ, oddział w Krynicy-Zdroju. Sprawa miała swój finał w sądzie.

Ostatecznie właściciel krów został skazany dwoma prawomocnymi wyrokami sądu (z art. 35 ust 1a oraz art. 37 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt). Wydany 28 grudnia 2022 roku wyrok Sądu Rejonowego w Gorlicach wskazuje, że na mężczyznę nałożono karę 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 1 rok. Przez ten czas oskarżony będzie miał dozór kuratora sądowego.

Ponadto właściciel krów ma zapłacić 3 tysiące złotych na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce, oddział w Krynicy-Zdroju. Mężczyzna zapłaci też ponad 2 tysiące złotych jako zwrot kosztów sądowych i procesowych.

- Ważne jest to, że wreszcie w sądach dostrzegane są zwierzęta gospodarskie i zapadają skazujące wyroki. Mamy nadzieję, że wszyscy, którzy znęcają się nad zwierzętami nie będą spać spokojnie, a za swoje czyny poniosą zasłużoną karę. My zrobimy wszystko, aby tak się stało i mamy nadzieję, że wyroki jakie będą zapadać, będą wysokie – komentuje krynicki TOZ i dodaje, że sprawa zakończyła się sukcesem dzięki osobie, która postanowiła zainterweniować. Dlatego towarzystwo apeluje, aby nie być biernym wobec cierpienia zwierząt i reagować. ([email protected], fot. Facebook – TOZ w Polsce, oddział w Krynicy-Zdroju)

Zgotował tym krowom piekło. Teraz doczekał się kary wymierzonej przez sąd




Trudno wyobrazić sobie, że ktoś mógł tak traktować swoje zwierzęta. Krowy z gospodarstwa w Krużlowej Wyżnej stały we własnych odchodach, niektóre były bardzo chore i poranione. Gospodarz przywiązywał cielaki łańcuchami do ściany. (Fot. TOZ w Krynicy-Zdroju)






Dziękujemy za przesłanie błędu