Miała być zbiórka gabarytów jest dzikie wysypisko. Zapłacą wszyscy mieszkańcy

Dziś na razie powód do zmartwienia ma tylko wójt Andrzej Stanek, ale jak tak dalej pójdzie martwić się będą też wszyscy mieszkańcy Kamionki Wielkiej. O co chodzi? Gmina prowadzi zbiórkę odpadów wielkogabarytowych, tyle, że mieszkańcy robią sobie z tego okazję do pozbycia się wszystkich innych odpadów a to pachnie wysokimi opłatami za skup. Ale od początku.

Zbiórka odpadów wielkogabarytowych – pierwsza z dwóch zapowiedzianych w gminie Kamionka Wielka w 2021 roku – zaczęła się pierwszego marca. I wystarczyło kilka dni, by okazało się, że mieszkańcy nie bardzo chcą dostosować się do harmonogramu, wykaz rzeczy, które można w ten sposób zdać traktują, oględnie mówiąc, bardzo swobodnie. Efekt? Na załączonych do publikacji zdjęciach widać go najlepiej. Skutek? Jeśli mieszkańcy się nie zdyscyplinują, gmina zapłaci krocie za odbiór tych odpadów.

Zobacz też: To prawdziwy luksus. W Kamionce Wielkiej będą aż dwie zbiórki wielkich gabarytów

Dlaczego? Ano dlatego, że w PSZOK, z którym gmina Kamionka Wielka ma podpisaną w tym zakresie umowę obowiązuje regulamin w myśl którego, oddać tu można tylko ściśle określone odpady – zużyte AGD, RTV, meble itp. Ale nie ma tu – pod żadnym pozorem – miejsca na odpady komunalne. Część odpadów może być po prostu cofnięta ze skupu. Inna rzecz, że PSZOK po kilku takich „atrakcyjnych” dostawach może gminie umowę po prostu wypowiedzieć.

Zobacz też: Ta gehenna trwa od lat. Zdziczałe psy zagrażają mieszkańcom tej gminy

Kolejny problem – mimo że zbiórki odbywają się w poszczególnych miejscowościach w konkretnych dniach i godzinach, miejscowi wystawiają śmieci dużo wcześniej. I nie chodzi tu tylko o kilka godzin, ale nawet o kilka dni.

- I jak w tym czasie popada śmieci natychmiast nasiąkają wilgocią, szczególnie meble i wtedy na skupie tak naprawdę płacimy za wodę – tłumaczy wójt Andrzej Stanek i apeluje: – Odpady są odbierane w godzinach od 7 do 18 i naprawdę jest czas, by jest wystawić przed albo po pracy. Bardzo proszę, by nie wystawiać ich wcześniej.

A my dodajemy – w PSZOK opłaty pobierane są na podstawie wagi a nie ryczałtu i to płacenie – jak ujął wójt – za wodę może się skończyć tym, że Kamionka Wielka będzie musiała za zbiórkę zapłacić dużo więcej niż w założeniach. Inna rzecz, że podobne do tych na zdjęciach wysypiska wyjątkowo szybko przyciągają najróżniejsze szkodniki ze szczurami na czele… ([email protected] Fot.: UG w Kamionce Wielkiej)

Skomentuj