Pobocza wołają o pomstę do nieba, chodników brak a tiry robią sobie skrót!

Dziś na prośbę Czytelnika z gminy Chełmiec zajęliśmy się niebezpieczeństwami czyhającymi na pieszych – i nie tylko – na drodze powiatowej Chomranice – Zawadka – Tęgoborze. Co stanowi największe zagrożenie w tej okolicy i co z tym fantem można zrobić?

- Droga jest kręta wąska, i stroma od strony Chomranic. Uaktywniło się także osuwisko. Notorycznie drogę rozjeżdżają samochody ciężarowe transportujące kamień z Kopalni Surowców Skalnych w Klęczanach, powodując zagrożenie w ruchu, sprawa była zgłaszana na Policję i do Inspektoratu Transportu Drogowego bez żadnego skutku mimo tego że na drodze obowiązuje ograniczenie tonażu 6 ton rzeczywistej masy całkowitej pojazdów - alarmuje nas mieszkaniec gminy Chełmiec.

- Proszę o pilną interwencję zanim dojdzie do tragedii. Droga nie ma chodnika a pobocze osypuje się. Codziennie małe dzieci chodzą tędy do szkoły, ludzie dorośli do pracy - podkreśla.

W pierwszej kolejności poprosiliśmy o komentarz sołtysa Chomranic i za razem chełmieckiego radnego Stanisława Kuzaka. - Na dzień dzisiejszy jest projektowany most, który będzie zrobiony w 2022 roku Ta droga będzie całkowicie przebudowana, gdy ruszy budowa trasy kolejowej Nowy Sącz Kraków - tłumaczy nasz rozmówca zaznaczając, że władze powiatu - bo to do niego należy owa droga - doskonale znają problem.

No dobrze, ale co z łamaniem ograniczenia tonażu? - Jest to najkrótsza droga do DK 75 biegnąca przez Chomranice do Tegoborzy. Tu jest zadanie dla Inspekcji Transportu Drogowego i Policji – podkreśla Kuzak.

A my przypomnijmy, że starosta nowosądecki już na początku roku zwrócił się do wojewody małopolskiego o pieniądze na remont wspomnianego przez radnego mostu. Dzięki przebudowie konstrukcji możliwe będzie złagodzenie ostrego zakrętu, poszerzenie jezdni oraz całkowita wymiana zniszczonej miejscowo nawierzchni. Pieniądze na ten cel pochodzą z dotacji rządowego funduszu inwestycji lokalnych. A z pierwszych zapowiedzi wynikało, że inwestycja będzie zrealizowana jeszcze do końca tego roku.

Zobacz też: Posypią się mandaty i grzywny. Błoto z kopalni w Klęczanach to wykroczenie!

Co na to sam gospodarz drogi, czyli dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Adam Czerwiński? Potwierdza – niedaleko Zawadki, na styku całkowicie już zmodernizowanego odcinka, ma powstać most. Sprawa się trochę przedłużyła, bo najpierw była mowa tylko o przebudowie przepustu a potem jednak stanęło na tym, że ma powstać most. Realizacja inwestycji przewidziana jest na przyszły rok. Jednocześnie kolej – w ramach przedsięwzięcia realizowanego już od dłuższego czasu, czyli modernizacji torów do Chabówki – przebuduje też kawałek powiatówki bezpośrednio przy Chomranicach. – Wtedy droga na pewno się obniży i zjazd do drogi na Chomranice będzie na pewno łagodniejszy.

I Czerwińskiego pytamy – ale co zrobić z tirami? Ten przypomina wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, na mocy którego na takich drogach jak nitka Chomranice – Zawadka – Tęgoborze mogą się poruszać wszystkie pojazdy do 11 ton na jedną oś. Oczywiście można i należy stukać i pukać – dla bezpieczeństwa pozostałych uczestników ruchu – o intensyfikację kontroli Inspekcji Transportu Drogowego. Tyle, że ta wymaga odpowiedniego terenu, by ustawić sprzęt do ważenia aut, bo to jedyna podstawa do przeprowadzenia skutecznej interwencji administracyjnej i ukarania kierowcy. Ale oczywiście jest też policja.

Zobacz też: Jak wydostać się ze szkoły w Przydonicy? Sołtys prosi o pomoc drogowców

A pobocza? Nie da się ich podratować? Czerwiński przypomina, że droga w ostatnim czasie była naprawiana w wielu miejscach już kilka razy. Tutejsze cieki wodne podczas ulew mocno dały się bowiem we znaki całej drodze. Inna rzecz, że droga jest wąska i jak mijają się tu auta, szczególnie ciężkie, nie ma siły by któreś koło nie zahaczyło o pobocze. Wystarczy kilka takich sytuacji i poboczne znów staje się nierówne…. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info)

Skomentuj