Tragiczny wypadek w szpitalu. Mężczyzna zginął w straszny sposób, miał tylko 25 lat
Prokuratura Rejonowa w Zakopanem ustala przyczyny i okoliczności tragedii, która wydarzyła się 13 września, w nocy, około godziny dwudziestej trzeciej. Tak jak już informowaliśmy, podczas prac konserwatorskich systemu wentylacji w Szpitalu Powiatowym w Zakopanem, doszło do strasznego wypadku. 25-letni mieszkaniec Nawojowej z nieznanych na tę chwilę przyczyn został porażony prądem elektrycznym.
Zobacz też Tragedia w szpitalu. Długo reanimowali młodego mężczyznę
Personel medyczny błyskawicznie udzielił pomocy poszkodowanemu mężczyźnie. Przez kilka tygodni w bardzo ciężkim stanie przebywał w szpitalu. Lekarze robili wszystko co tylko było w ich mocy, aby uratować mu życie. Niestety, obrażenia jakich doznał były tak poważne, że medycy byli bezsilni. 25-latek z Nawojowej zmarł 6 października. We czwartek w kościele parafialnym w Nawojowej odbył się jego pogrzeb.
Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że przyczyną śmierci mężczyzny było porażenie prądem elektrycznym. Jak na razie nie wiadomo, czy komuś w tej sprawie zostaną postawione zarzuty.
Z informacji, które w rozmowie z portalem "Sądeczanin" przekazała prokurator Barbara Bogdanowicz wynika, że Prokuratura Rejonowa w Zakopanem prowadzi postępowanie pod kątem wypadku w pracy i nieumyślnego spowodowania śmierci. Wszelkie czynności podjęte przez prokuraturę mają wyjaśnić, jak doszło do tej tragedii i czy ktoś przyczynił się do wypadku, w którym zginął młody mężczyzna. (Fot. Pixabay)