Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
29/05/2021 - 16:15

Nazywany jest na Górze małym Buckingham Palace

Wcześniej, dzięki wsparciu bogatej rodziny, wiódł dostatnie życie, które porzucił dla mieszka­nia w niewielkim domu św. Andrzeja.

Wprowadzenie
Wspomnienia z góry Athos
Tomasz Grabowski OP

(...) W tym kontekście wciąż wraca do mnie spotkanie z ojcem Chryzostomem. Przez ponad trzydzieści pięć lat nie opusz­czał Świętej Góry. Jednak dopiero od niedawna był kapłanem. Zanim tu przybył, skończył studia w Cambridge, a potem obro­nił doktorat w Bostonie. Wcześniej, dzięki wsparciu bogatej rodziny, wiódł dostatnie życie, które porzucił dla mieszka­nia w niewielkim domu św. Andrzeja. Hol jego kelii – którą zamieszkiwał z drugim bratem – a de facto obszerny salon, urządził według poznanych w Wielkiej Brytanii wzorców. Nazywany jest na Górze małym Buckingham Palace. Miejsce zapada w pamięć nie tylko ze względu na kolonialne meble, ale również z uwagi na blisko trzydzieści kotów chroniących się przed skwarem na obrzeżach skąpanego w słońcu podwórza.

Ojciec Chryzostom to niewysoki, starszy pan o jasnych oczach i promiennej twarzy. Człowiek całkowicie zasłuchany we wszystko, co mówiłem. Jego intensywne skupienie i życzliwa uwaga sprawiły, że z zawstydzeniem uświadomiłem sobie, jak banalne są moje słowa. On nie słuchał, on chłonął. Całym sobą przyjmował obecność gościa. Nie było w tym nic z na­tarczywości. Spokojne spojrzenie i wyczekiwanie wypisane na twarzy mnicha budziły we mnie zakłopotanie, jakbym nie dowierzał, że zasługuję na aż taką uwagę, przecież nie miałem do zaoferowania nic szczególnego. (…)

Zauważyłem chwilę później, że całe spotkanie trwało niespełna pół godziny, z czego myśmy rozmawiali może z dziesięć minut. Podczas pożegnania, gdy z wdzięcznością zapewniałem gospodarza o błogosławieństwie, którego doświadczyłem pod jego dachem, on wypowiedział – zdawało mi się, że na wyrost, a przecież na wskroś szczere: All pleasure is mine. W człowieku tym nie było cienia podwójności. Gdy to mówił, tak właśnie czuł. (…)

Alain Durel, Mądrość mnichów z góry Athos, przełożyła Maria Dedio, Wydawnictwo W drodze, 25 maja 2021







Dziękujemy za przesłanie błędu