Jak doszło do tragicznego wypadku w Witowicach Górnych? Ustalenia policji
Jak doszło do zderzenia samochodu osobowego i autobusu na drodze krajowej numer 75 w Witowicach Górnych? Który z kierowców zawinił? Dokładne okoliczności i przyczyny wypadku będą znane dopiero kiedy zakończy się śledztwo Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.
Na miejscu wypadku przez wiele godzin pracował prokurator z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego i biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego. Zabezpieczyli oni ślady, ustalili świadków i wykonali dokumentację fotograficzną.
Ze wstępnych ustaleń sądeckiej policji wynika, że to kierujący samochodem osobowym marki Toyota zjechał na przeciwległy pas ruchu. Wtedy zderzył się z autobusem Szwagropolu. Jak na razie nie wiadomo, dlaczego 48-letni kierowca zjechał ze swojego pasa ruchu. Zarówno on, jak i 51-letni pasażer zginęli na miejscu.
Przypominamy, że w wypadku najciężej poszkodowane zostały dzieci, jadące w Toyocie. Dwóch chłopców z ciężkimi obrażeniami ciała zostało zabranych do krakowskiego szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Trzecie dziecko - 9 - letni chłopiec trafił do Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu. Przewieziono go tam karetką. Po badaniach został przeniesiony na oddział chirurgiczny dla dzieci
- Pacjent przebywa pod troskliwą opieką lekarzy na obserwacji – powiedziała Sądeczaninowi Agnieszka Zelek Rachtan, rzeczniczka Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego w Nowym Sączu. – Stan chłopca jest stabilny.
Do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w sądeckim szpitalu trafiły wczoraj po południu też cztery osoby, w tym poszkodowana kobieta, którą przywiozła karetka Pogotowia Ratunkowego.
- Wszystkie te osoby miały urazy, które nie wymagały hospitalizacji – dodaje rzeczniczka sądeckiego szpitala. - Zostały zaopatrzone i wypisane do domu.
Więcej o wypadku można przeczytać tutaj: Wypadek autokary w Witowicach Górnych. Dwaj zabici, dziesięcioro rannych [WIDEO]. Z informacji podanych przez Komendę Miejską Policji w Nowym Sączu wynika, że w autobusie łącznie z kierowcą jechało 30 osób. Pasażerowie Szwagropolu nie odnieśli poważniejszych obrażeń. - Jedna pasażerka autobusu została przewieziona do szpitala, po udzieleniu pomocy medycznej została wypisana do domu – dodaje Justyna Basiaga, rzecznik prasowy KMP w Nowym Sączu.
- Za kierownicą wystarczy zaledwie chwila nieuwagi, by doszło do tragedii – piszą sądeccy policjanci i apelują o ostrożność w trakcie jazdy. ([email protected], fot. PSP w Nowym Sączu)