Znalazł zwłoki brata w zamarzającym potoku. Tragedia w Roztoce Ryterskiej
Jak doszło do tej tragedii? Jak na razie nie wiadomo. Na to pytanie próbują znaleźć odpowiedź sądeccy policjanci wspólnie z prokuratorem.
Dramat rozegrał się w miniony czwartek (30 grudnia). Właśnie w tym dniu jeden z mieszkańców gminy Rytro znalazł w Roztoce Ryterskiej zwłoki swojego 48-letniego brata. Ciało znajdowało się w przepływającym przez tę miejscowość płytkim potoku. Mężczyzna już od dłuższego czasu nie żył.
W miejscu, w którym zostały znalezione zwłoki przez wiele godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora. Funkcjonariusze zabezpieczyli ciało denata. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja, której wyniki pomogą ustalić śledczym, co było przyczyną śmierci 48-latka.
Wszystko wskazuje na to, że to był nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna prawdopodobnie był nietrzeźwy, ale czy tak rzeczywiście było, to już będzie ustalał prokurator. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)