Była wójt Podegrodzia, Małgorzata Gromala, idzie do Sejmu na posła [WIDEO]
Czytaj też Wojna na plakaty, bitwa na sondaże i tajne pieniądze. Tydzień w polityce na Sądecczyźnie
Z Małgorzatą Gromalą rozmawia Jagienka Michalik
Po co samorządowcy idą do Sejmu? Czy pot o, żeby szukać złotego środka w starciu z władzą centralną, z czym coraz częściej mamy do czynienia?
-Należy znaleźć kompromis. Tak naprawdę samorząd nie może funkcjonować bez wsparcia Sejmu. Stamtąd wychodzą najważniejsze ustawy, które potem to my musimy wdrażać w życie. Mam dwadzieścia trzy lata doświadczenia pracy w samorządzie. I dlatego doskonale wiem jakich rozwiązań oczekują samorządowcy. Takich, które służyłyby mieszkańcom. Często wójtom czy burmistrzom zarzuca się bezradność, brak starań, a tak naprawdę po prostu za pewne rzeczy nie odpowiadają.
Bezpartyjni samorządowcy idą do Sejmu, żeby mieć wpływ na kształt przepisów prawnych dotyczących zarządzanymi przez nich gminami czy miastami?
-Będziemy pracować na rzecz takich rozwiązań, które znacznie ułatwią funkcjonowanie wójtom i burmistrzom, a prze z to także i mieszkańcom.
Czy start w wyborach do Sejmu to także spełnianie politycznych ambicji obecnej wiceburmistrz Rabki. Jaki ma pomysł na kampanię. Czy stawia na gospodarkę, na kwestie socjalne, a może światopoglądowe? Ile pieniędzy trzeba mieć, żeby się dobrze wypromować. Jak ocenia swoje szanse na wygraną? Także na te i inne pytania w rozmowie z „Sądeczaninem” odpowiada Małgorzata Gromala. Cała rozmowa w materiale wideo ([email protected]) fot, jm