Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 21 maja. Imieniny: Jana, Moniki, Wiktora
03/06/2012 - 09:55

Tragiczny wypadek w Dominikowicach. Zginął 27-letni pasażer

Wczoraj (2 czerwca) przed północą w Dominikowicach (gmina Gorlice) volkswagen golf wypadł z drogi i ściął kilka drzew. Śmierć w tym wypadku poniósł 27-letni pasażer, podróżujący w samochodzie. Kierowcy szuka policja.
Do wypadku doszło najprawdopodobniej kilkanaście minut godz. 23. na drodze wojewódzkiej nr 993. Do akcji ratowniczej w Dominikowicach pojechały pogotowie ratunkowe, policja i straż pożarna. Na miejscu zdarzenia działali m.in. strażacy z JRG w Gorlicach, miejscowi druhowie OSP i ich koledzy z OSP w Kobylance.
- Po dotarciu strażaków na miejsce zdarzenia był tam już zespół pogotowia ratunkowego – powiedział naszemu portalowi dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. – Lekarz stwierdził zgon 27-letniego mężczyzny, który w samochodzie siedział na miejscu pasażera. Z naszej informacji z zdarzenia wynika, że kierowcy nie było w samochodzie.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach został zaalarmowany o wypadku o godz. 23.30.
- Na miejsce zdarzenia pojechał najpierw patrol ruchu drogowego – mówi mł. asp. Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. – Był tam już zespół pogotowia ratunkowego. W samochodzie volkswagen golf znajdował się pasażer, który poniósł śmierć na miejscu. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierowca tego samochodu z nieustalonych na razie przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie wypadł z jezdni. Samochód ściął kilka drzew i zatrzymał się na pobliskiej łące. Po zdarzeniu kierowca najprawdopodobniej się stamtąd oddalił.
Strażacy, wspólnie z policją przeszukali w nocy pobliski teren, ale nikogo tam nie znaleźli.
- Nadal szukamy tej osoby – dodaje mł. asp. Szczepanek. - Okoliczności i przyczyny wypadku będą wyjaśniane.
Na miejscu tragicznego wypadku przez kilka godzin pracowała policyjna grupa dochodzeniowa-śledcza z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach pod nadzorem prokuratora. Do Dominikowic przyjechał przewodnik z psem tropiącym. Zwierzę podjęło trop, ale po przejściu około stu metrów go zgubiło.

(MIGA)
Fot. (MIGA)







Dziękujemy za przesłanie błędu